House of Cards „Zakończenie było LEPSZE bez Kevina Spaceya
House of Cards „Zakończenie było LEPSZE bez Kevina Spaceya
Anonim

OSTRZEŻENIE: Spojlery na sezon 6 House of Cards.

Zakończenie House of Cards było lepsze bez użycia Franka Underwooda. Ostatni sezon politycznego dramatu Netflixa był raczej inny niż pierwotnie planowany: po wielu oskarżeniach przeciwko gwiazdy Kevin Spacey o napaść seksualną, główny aktor został zwolniony, a sezon 6 został całkowicie przepisany, aby skupić się wyłącznie na Claire Underwood z Robina Wrighta.

Aby to zrobić, House of Cards sezon 6 otwiera się po tajemniczej śmierci Franka Underwooda. Ostatni sezon koncentruje się następnie na Claire, która walczy z atakami ze wszystkich stron, próbując dowiedzieć się, jak zmarł jej mąż, przekonany, że to morderstwo. W ostatniej scenie prawda wychodzi na jaw: to Doug Stamper, lojalny asystent Franka, otruł byłego prezydenta, gdy jego posunięcia przeciwko żonie zaczęły zagrażać jego spuściźnie.

To szokujący zwrot akcji, który sprawia, że ​​House of Cards kończy się raczej otwartą notatką. Ale chociaż od razu widać, że struktura ostatniego sezonu została znacznie zmieniona, aby obejść brak Spacey, w rzeczywistości mogło to doprowadzić do większej historii.

  • Ta strona: Jak wczesne zabijanie Franka Udoskonalono House of Cards
  • Strona 2: Jak rewizja sezonu 6 pomogła w zakończeniu House of Cards

House of Cards nie zabiłby Franka Underwooda bez odpalenia Spacey

Chociaż to strzelanie Kevina Spaceya z House of Cards doprowadziło do tego, że Frank Underwood był już w ziemi na początku sezonu 6, nie oznacza to, że inaczej przeżyłby do końca; Powszechnie przyjmuje się, że serial zawsze kończyłby się skupieniem na jego śmierci.

Tak zakończył się oryginalny serial BBC, na którym oparty jest House of Cards; Frank Urquhart zostaje postrzelony przez swojego ochroniarza na rozkaz żony, aby ukryć swoją prawdziwą naturę. Podczas gdy zbrodnie Urquharta nie rozwijają się tak szybko w Underwood, ich historie - szczególnie we wczesnych sezonach - mają wiele podobieństw i można było założyć, że spotka ich podobny los. Przyjmuje się, że właśnie dlatego w 4 sezonie House of Cards Frank doznaje niemal śmiertelnej próby zamachu: pozostawiła go z wadliwą wątrobą, łatwym do manipulowania urządzeniem fabularnym, które może go zabić w dowolnym momencie (a nawet to przedawkowanie jego lekarstw ostatecznie powaliło Franka).

Największą zakładaną różnicą jest to, że w wersji House of Cards 6 sezonu sprzed Spacey, Frank prawdopodobnie umarłby pod koniec serialu. Wszystko wskazywało na to, że Spacey był głównym bohaterem od ostatniego sezonu do końca, a podczas gdy House of Cards zabijał kluczowych graczy nagle wcześniej, Frank Underwood jest większym i bardziej istotnym graczem niż nawet Zoe Barnes. Tak więc, o ile jego śmierć jest istotna dla historii, tak jak motywacja do uratowania Franka przed samym sobą, nadejdzie po drugiej stronie szóstego sezonu, gdy zostanie wydany - i to jest bardzo ważne.

House of Cards Sezon 6 to Legacy - i nie byłby z Frankiem

House of Cards sezon 6 podejmuje wiele, badając równowagę w gabinecie prezydenta między dobrem kraju, globalnym rankingiem potęgi i zgnilizną korporacyjnej Ameryki. Ale przede wszystkim to, o co chodzi w ostatnim sezonie, to dziedzictwo.

Claire walczy z nieuniknioną reakcją związaną z byciem pierwszą kobietą-prezydentem, ale także z groźbą wychodzenia na światło dzienne nikczemnych czynów jej męża (i siebie). Doug prawie całkowicie kieruje się chęcią ochrony pamięci Franka, manipulowania obiema stronami, a nawet porzucania własnych mrocznych tajemnic w nadziei, że utrzyma to przy życiu dynastię Underwood. Nawet rodzina przemysłowa Shepherds, nowe postacie grane przez Grega Kinneara i Diane Lane), sprowadzona w celu zastąpienia Franka jako antagonistów, jest nieustannie niszczona przez przekazywanie pokoleń: Bill umiera i stara się zaakceptować swojego niebiologicznego siostrzeńca jako potencjalnego następcę. Każdy z tych wątków przeplata się przez cały sezon, stanowiąc przemyślane zakończenie kwestii odpowiedzialności serialu.

Uderzające jest jednak to, że wszystko to istnieje dokładnie dlatego, że Frank nie żyje. Gdyby Spacey nadal był w serialu, Pasterze nie istnieliby, a Claire skupiałaby się bardziej na zmobilizowaniu się przeciwko jej intrygującemu mężowi. Chociaż nadal byłaby dyskusja na temat spuścizny w ostatecznej śmierci Franka - zwłaszcza jeśli zawsze miał to być Doug pociągający za metaforyczny spust - byłby to mniej znaczący czynnik ze względu na to, że konflikt między mężem a żoną byłby tak naprzód.

Strona 2 z 2: Jak rewizja sezonu 6 pomogła w zakończeniu House of Cards

1 2