Kellan Lutz Interview: Twilight 10th Anniversary
Kellan Lutz Interview: Twilight 10th Anniversary
Anonim

Saga Zmierzch osiąga w tym roku kamień milowy, aw 2018 roku minęło 10 lat od premiery Twilight w reżyserii Catherine Hardwicke, a gwiazda serii Kellan Lutz opowiada o swoich doświadczeniach z serialem. Oparta na bestsellerowych książkach Stephenie Meyer, Twilight zapoczątkowała to, co stało się ogromną serią filmową. Ale wtedy żadna z gwiazd ani studio nie wiedziały, jak duże będzie. Dzięki sukcesowi Twilight gwiazdy Kristen Stewart, Robert Pattinson i nie tylko zyskały światową sławę.

Po pierwszym filmie nastąpiły adaptacje drugiej i trzeciej książki Meyera z serii, The Twilight Saga: New Moon i The Twilight Saga: Eclipse, podczas gdy czwarta książka została podzielona na dwa filmy, The Twilight Saga: Breaking Dawn - Part 1 i Część 2. Seria filmów zakończyła się w 2012 roku wydaniem Breaking Dawn - Part 2, ale dziedzictwo Twilight na zawsze utrwaliło się w Hollywood.

Teraz, po pojawieniu się na panelu z okazji 10. rocznicy Zmierzchu na New York Comic Con na początku tego miesiąca i po wydaniu Twilight na Blu-ray 4K Ultra HD, Screen Rant miał okazję porozmawiać z Lutzem o swoim czasie pracy nad serią. i jak to jest spojrzeć wstecz na proces. Ponadto aktor oferuje kilka pomysłów na to, o czym może być potencjalny prequel lub sequel Zmierzchu i co może naprawdę podnieść możliwy restart serii.

Screen Rant: Gratulacje z okazji 10-lecia Twilight, to ważny kamień milowy. Jak to jest spoglądać wstecz na Zmierzch teraz dziesięć lat później?

Kellan Lutz: Jak to jest spoglądać wstecz na Twilight

Naprawdę oszałamia mnie, jak szybko minął czas, jak szybko upłynął. Nie mogę uwierzyć, że minęło 10 lat, odkąd zrobiliśmy pierwszy. I to jest po prostu naprawdę fajne, fajnie jest być częścią czegoś. Jestem naprawdę dumny z filmu i jak bardzo podobał mi się jego proces i podróż. I właśnie to naprawdę doceniam w tym wszystkim. Fajnie jest być częścią czegoś, co mija 10 lat i wraca do kin, ponieważ fani tak bardzo to kochają. To całkiem fajne.

Screen Rant: Więc kiedy to wyszło, było to ogromne wydarzenie z powodu książek, a potem, oczywiście, adaptacji filmowej. Ale teraz robisz te wszystkie rzeczy z okazji 10-lecia New York Comic Con, pokazy i wszystko inne, czy odbiór Twilight zmienił się w ciągu ostatnich 10 lat? A jeśli tak, to w jaki sposób?

Kellan Lutz: Nie sądzę, myślę, że coraz więcej ludzi zostaje fanami. Myślę, że dla fanów 10 lat temu, którzy byli zagorzałymi zagorzałymi ludźmi i wychodzili na biwak, a oni nie mieli - wiesz, jesteś nastolatkiem, nie masz takiej odpowiedzialności jak dwudziestolatka i 30 lat. Więc ci fani dorośli, nadal są w tym zakochani, a tym bardziej dla tych, którzy mają teraz własne dzieci, którzy również byli częścią tego doświadczenia, ale myślę, że dopiero co dojrzeli. Dojrzewali z tym tak samo, jak my i filmy. Ale nadal jest naprawdę fajnie, jak nawet panele New York Comic Con, sale były pełne. Byłem naprawdę zaskoczony, jak wypełnione były te pokoje i jak wiele miłości wciąż darzą ich fani.

Screen Rant: Jak więc opisałbyś dziedzictwo Twilight w Hollywood i popkulturze?

Kellan Lutz: podstawa. To znaczy, naprawdę jest. Wydaje mi się, że prowadzi to do Divergent (filmy) i Hunger Games, więc tak, podstawa.

Screen Rant: A patrząc wstecz, jaka była największa lekcja, jakiej nauczyłeś się podczas pracy nad filmami o zmierzchu?

Kellan Lutz: Muszę powiedzieć, że po prostu cieszę się jazdą. Na przykład, gdybym mógł cofnąć się i powiedzieć sobie 10 lat temu, czego się spodziewać lub co robić, naprawdę trudno jest to wszystko ogarnąć i doświadczyć czegoś tak wspaniałego jak ta seria. Przy każdej premierze myślisz: „OK, będę naprawdę obecny, porozmawiam ze wszystkimi i będę tam z rodziną i przyjaciółmi i będę się cieszyć tym procesem”. I zawsze pamiętam, zaczynasz przygotowywać się do premiery około 16:00, a potem w mgnieniu oka jesteś na premierze i myślisz: „O mój Boże, jak to się już stało?” A potem, w mgnieniu oka, film się skończył, a ty jesteś na after party, a ty mówisz: „O mój Boże, to jest super, uwielbiam to, co Summit i Lionsgate zrobili z świętowaniem”. A potem jesteś w domu i jesteś jak"Co się stało?" Trudno to przetworzyć, jeśli ma to sens. Ciężko było mi wszystko przetworzyć i powtarzałem sobie: „OK, w przyszłym roku zrobię więcej zdjęć”. To dużo, w najlepszy możliwy sposób. Myślę, że można by (powiedzieć) to jak naśladowanie ślubu. W zeszłym roku ożeniłem się i starasz się zapamiętać tyle, ile potrafisz, a potem tańczysz ze swoją żoną i myślisz: „Jak dzisiaj minął tak szybko?”„Jak dzisiaj minęło tak szybko?”„Jak dzisiaj minęło tak szybko?”

Screen Rant: Całkowicie zrozumiałe. Więc wciąż jest wielu fanów, którzy chcieliby zobaczyć, jak oryginalna obsada Zmierzchu powraca i zjednoczy się przy kolejnym filmie, myślisz, że to w ogóle możliwe?

Kellan Lutz: Jak remake czy nowy film?

Screen Rant: Jak nowy film, jak sequel lub prequel - po prostu kolejny nowy film z tą samą obsadą.

Kellan Lutz: O tak, myślę, że gdyby Stephenie Meyer i Melissa (Rosenberg) napisali coś, myślę, że wszyscy na pewno wrócilibyśmy po to.

Screen Rant: A gdybyś mógł wrócić i opowiedzieć konkretną historię o swojej postaci, czy masz jakieś pomysły na to, co to powinno być?

Kellan Lutz: Cóż, tak, więc Stephenie napisał fragment zatytułowany „Emmett and the Bear”, który pokazuje, jak zmienił się w wampira i jak Rosalie uratowała mu życie. Pamiętam, jak to czytałem i pomyślałem: „Człowieku, to jest takie fajne, chciałbym móc to pokazać”. Ponieważ jesteś w stanie pokazać transformację Alice, jesteś w stanie pokazać transformację Jaspera i Rosalie - ale nie Emmetta. Dlatego zawsze myślałem: „Chciałbym, żebyśmy mogli to zrobić”. I myślę, że byłoby naprawdę fajnie mieć spinoff z Rosalie i Emmettem, byłoby naprawdę fajnie zrobić.

Screen Rant: Czy są jakieś inne postacie z serii, którym chciałbyś, aby opowiedziano ich własne historie, poza Emmettem?

Kellan Lutz: Tak, Volturi są naprawdę interesujące. Myślę też, że James i Laurent - źli wampiry z pierwszego - są naprawdę interesujący. Więc na pewno jest wiele historii o pochodzeniu, które możesz pokazać, które byłyby fascynujące do obejrzenia.

Screen Rant: Gdyby Twilight powstał dzisiaj, jak myślisz, jak wyglądałoby inaczej?

Kellan Lutz: Pierwszy Zmierzch czy którykolwiek z filmów?

Screen Rant: Tak, pierwszy Zmierzch - gdyby w ogóle był inny.

Kellan Lutz: Tak, myślę, że byłoby zupełnie inaczej. Myślę, że Catherine (Hardwicke), gdyby była reżyserem, na początku miałbyś trzykrotnie większy budżet. Po prostu byś to zrobił - nawet CGI byłoby lepsze. Moim zdaniem różnica między pierwszym a drugim filmem to po prostu dzień i noc. Mielibyśmy fajniejsze sceny walki. Tak, po prostu miałbyś większy budżet, ponieważ miała tylko określony budżet na pierwszy, a potem, kiedy wszystko poszło tak dobrze, czuję, że drzwi otwierały się z każdym kolejnym reżyserem i budżetem, w którym mogli grać z.

Screen Rant: Mówiąc o Catherine, jak wyglądała praca z nią przy pierwszym filmie w porównaniu z innymi reżyserami, którzy przyszli po niej?

Kellan Lutz: Cóż, ona jest oryginalna, więc zatrudniła nas i każdy nowy reżyser, który przyszedł, musiał zaufać aktorom. Więc tak jakbyśmy tylko pogłębiali się i pogłębiali z naszymi postaciami, a potem tylko po to, aby weszli nowi reżyserzy, którzy byli bardzo utalentowani, i rozumiesz, dlaczego zostali wybrani do każdego filmu, ponieważ każdy film jest tak inny, a Catherine zawsze będzie miała specjalne miejsce w moim sercu.

Screen Rant: Więc ostatnio w Hollywood widzieliśmy wiele ponownych uruchomień, przeróbek i odrodzeń. Czy myślisz, że Twilight kiedykolwiek zostanie ponownie uruchomiony?

Kellan Lutz: Tak, widziałem, jak się restartuje. Prawdopodobnie nie w najbliższym czasie, ponieważ inne filmy, CGI, budżety, wszystko było świetne. Nie wiem, co byłoby innego, gdyby nie mieć w nim nowych aktorów. Ale jeśli gdzieś wydarzy się nowa technologia lub nowe doświadczenia VR i możesz zintegrować fanów z filmem, będzie to nowe doświadczenie.

Screen Rant: To byłoby niesamowite. Myślę, że złamałeś to, nowy pomysł. Więc ostatnie pytanie, jaka była twoja ulubiona rzecz do kręcenia w Zmierzchu, czy to w pierwszym filmie, czy w całej serii.

Kellan Lutz: Po prostu uwielbiam wszystkie sceny walki. Scena weselna była naprawdę zabawna, ponieważ czułem, że było w niej tak dużo budowania, a także scena baseballowa, ponieważ byliśmy tacy niewinni i czyści. W tamtym momencie nie było żadnych ochroniarzy dla każdego aktora, więc mogliśmy być.

Ten wywiad został zredagowany ze względu na długość i przejrzystość.

Dalej: Zmierzch powraca do kin przez ograniczony czas z okazji 10. rocznicy

Zmierzch jest teraz dostępny na Blu-ray 4K Ultra HD.