Kevin Feige jest zadowolony z dala od domu, potrafi utrzymać się obok Spider-Verse
Kevin Feige jest zadowolony z dala od domu, potrafi utrzymać się obok Spider-Verse
Anonim

Kevin Feige cieszy się, że Spider-Man: Far From Home radzi sobie lepiej niż Spider-Man: Into the Spider-Verse. Nadchodząca oferta Marvel Studios będzie ostatnią odsłoną trzeciej fazy, a także trzecim i ostatnim filmem roku. Aby zmierzyć się z następstwami Avengers: Infinity War i Avengers: Endgame, projekt wyreżyserowany przez Jona Wattsa sprawi, że Peter Parker (Tom Holland) powróci do normalnego życia po The Decimation. Ale oprócz kontynuacji największego jak dotąd wpisu MCU, Daleko od domu jest także kolejnym filmem o Spider-Manie, który zostanie wydany tuż po uznanym przez krytyków Into the Spider-Verse.

Kontynuuj przewijanie, aby kontynuować czytanie Kliknij przycisk poniżej, aby rozpocząć ten artykuł w trybie szybkiego podglądu.

Zacząć teraz

Wyprodukowany przez Phila Lorda i Chrisa Millera dla Sony Pictures Entertainment, film animowany wyreżyserowali Bob Persichetti, Peter Ramsey i Rodney Rothman. Into the Spider-Verse skupiający się na iteracji Milesa Moralesa (Shameik Moore) kultowego bohatera Marvela, gdy połączył się z innymi wersjami siebie z alternatywnych rzeczywistości, takimi jak Spider-Gwen (Hailee Steinfeld), Spider-Ham (John Mulaney), Spider-Noir (Nicolas Cage), Peter Parker (Jake Johnson) i Peni Parker (Kimiko Glenn). Chwalony za fantastyczną narrację i innowacyjne animacje, okrzyknięty jednym z najlepszych filmów komiksowych minionego roku.

Mając tak trudny akt do naśladowania, przynajmniej jeśli chodzi o ekranowe adaptacje Spider-Mana (filmy nie są powiązane narracyjnie), Feige mówi, że cieszy się, że Far From Home zdecydował się na złożoną narrację w niedawnym wywiadzie dla Bet. com. Architekt MCU przyznaje, że chociaż chętnie korzystali z Mysterio, odetchnął z ulgą, że wykorzystał go szczególnie w tym filmie, biorąc pod uwagę ich poprzedni film.

„Uwielbiałem Spider-Verse i uważałem, że jest świetny. Nie denerwowałem się, ale byłem wdzięczny, że wybraliśmy się z Mysterio, kiedy decydowaliśmy, jakiego złoczyńcy użyć. Chcieliśmy zrobić złoczyńcę, którego wcześniej nie widziano. A Mysterio był wysoko na liście. Było kilka pytań o jego moce i czy jest to zbyt zagmatwane, iluzje i tym podobne. (Ale) byliśmy jak, nie, to byłoby zabawne. Widziałem Spider-Verse i powiedziałem dzięki Bogu poszliśmy z czymś odważnym i złożonym. Gdyby to był tylko przeciętny czarny charakter Spider-Mana ścigający go po budynkach i próbujący uderzyć go podmuchem, przy Spider-Verse wydawałoby się to naprawdę kiepskie."

Marketing dla Daleko od domu przedstawia Quentina Becka znanego jako Mysterio Jake'a Gyllenhaala jako sojusznika. Peterowi przedstawił go Nick Fury (Samuel L. Jackson) i razem mają za zadanie walczyć z tajemniczymi Żywiołakami. Większość klipów promocyjnych do filmu podkreśla więź, jaką tworzy para. I chociaż ludzie zaangażowani w film upierają się, że Beck jest bohaterem, fani komiksów wiedzą lepiej, niż ufać temu, biorąc pod uwagę nikczemne i przebiegłe sposoby postaci w druku. Z perspektywy czasu potwierdzają to komentarze Feige.

To powiedziawszy, ujawnienie, że Mysterio jest rzeczywiście złym facetem, nie powinno być aż tak wielkim problemem, ponieważ jest to trochę oczekiwane. Ciekawe, jakie inne niespodzianki ma Spider-Man: Far From Home na rękawach. Holland mówi, że zwrot akcji jest tak skuteczny, jak ujawnia Vulture Homecoming (Michael Keaton), więc możliwe, że w tej historii jest coś więcej niż to, co ujawnił marketing. Być może ma to coś wspólnego z ideą wielowersji - koncepcją, którą skutecznie poradził sobie Spider-Man: Into the Spider-Verse.