Neill Blomkamp nadal zamierza stworzyć „Dziesiąty Dystrykt”
Neill Blomkamp nadal zamierza stworzyć „Dziesiąty Dystrykt”
Anonim

Trzeci pełnometrażowy film science-fiction reżysera Neilla Blomkampa, Chappie, niestety poszedł tą samą drogą, co Elysium, jeśli chodzi o większość krytyków. Akcja gry Chappie rozgrywa się w niedalekiej przyszłości, gdy policja w Johannesburgu została zmechanizowana. Chappie jest o programistce, który porywa starego policyjnego robota i daje mu możliwość uczenia się, czucia i tworzenia.

Dzielnica 9, pierwszy film fabularny Blomkampa i jego przełomowy sukces, został osadzony w alternatywnej wersji rodzinnego miasta Blomkamp, ​​Johannesburga, gdzie przybycie niewielkiej populacji kosmitów kilka dekad wcześniej doprowadziło do nowego apartheidu, w którym „krewetki” są segregowane zrujnowany slums zwany Dystrykt 9. Sharlto Copley grał Wikusa, urzędnika państwowego, który po zarażeniu ich technologią przekształca się w jednego z kosmitów.

Film zakończył się przeniesieniem kosmitów do nowego obszaru zwanego Dystryktem 10, co również jest idealną nazwą dla kontynuacji. Dyskusja na temat kontynuacji rozpoczęła się prawie natychmiast po wydaniu Dystryktu 9, a Blomkamp powiedział, że byłby zainteresowany zrobieniem kontynuacji, a później ujawnił, że napisał dla niej „naprawdę zajebiste” traktowanie. Z następnym filmem Blomkampa, który ma być kontynuacją Aliens, wygląda na to, że District 10 wciąż jest daleko, jeśli w ogóle zostanie nakręcony.

W nowym wywiadzie dla IGN reżyser wyjaśnił, że uważa Dystrykt 9, Elizjum i Chappie za rodzaj duchowej trylogii, dlatego chce odpocząć od estetyki, którą wypracował w tych filmach.

„Czuję, że Chappie to koniec trzech filmów, które mają do nich podobne podejście stylistyczne… Idąc dalej, chciałbym zrealizować ten pomysł Dystryktu 10 - mam zamiar to zrobić, po prostu muszę znaleźć odpowiedni czas to zrobić - nie wracać do Johannesburga i jeszcze nie kręcić czegoś podobnego ”.

Blomkamp podkreśla również, że do końca procesu edycji nie zdawał sobie sprawy, jak bardzo zakończenie Dystryktu 9 zdawało się wskazywać na kontynuację. Według Blomkamp, ​​pierwotna koncepcja dotyczyła samodzielnego filmu.

„To była całkowicie samodzielna opowieść o tym, że nazista stał się ofiarą Holokaustu, w zasadzie. To prześladowca stał się uciskany. A kiedy jest oparta na takiej postaci, kończy się na tej postaci. Nieumyślne stworzenie świata, które przyszło wraz z to, co dla mnie jest moją idealną rzeczą, którą kocham - posiadanie garści dziwnych obcych broni na tyłach szopy, którą możesz odkryć - to po prostu dojrzałe do twórczego szaleństwa, więc przetworzenie tego, co to było, zajęło kilka lat możliwe.

„Myślę, że historia, którą mam teraz, jest tym, co chciałbym zobaczyć jako fan pierwszego filmu, tak mi się wydaje. Wiem, że chciałbym ją zobaczyć - zakładam, że inni też. To dobry człowiek!”

Historia, którą Blomkamp ma na myśli w Dziesiątym Dystrykcie, może być dobra, ale może minąć wiele lat, zanim ją rzeczywiście zobaczymy - jeśli w ogóle zostanie wykonana. Mimo to, jeśli George Miller może zrobić kolejną kontynuację Mad Maxa trzydzieści lat po wydaniu Mad Max: Beyond Thunderdome, jest zbyt wcześnie, aby zacząć pisać o możliwości District 10.