Rian Johnson dzieli się przesłaniem Star Wars Day z Johnem Williamsem
Rian Johnson dzieli się przesłaniem Star Wars Day z Johnem Williamsem
Anonim

Reżyser Star Wars: The Last Jedi, Rian Johnson, przekazał fanom specjalne przesłanie z 4 maja do jedynego Johna Williamsa, który pracuje nad postprodukcją odcinka VIII. Dzisiaj jest nieoficjalne święto dla społeczności Gwiezdnych Wojen, ponieważ ta data oferuje zabawny kalambur z najsłynniejszego wyrażenia sagi. Wielu widzów miało nadzieję, że uroczystość przyniesie nowe informacje o nadchodzącym filmie i rzeczywiście dowiedzieliśmy się więcej o wkładzie Johnsona w serial i jego podejściu do starszego Luke'a Skywalkera.

Jednym z największych aspektów ery Gwiezdnych Wojen Disneya jest to, że zespoły kreatywne stojące za filmami cieszą się z tego procesu tak samo, jak widzowie. Jest oczywiste, że JJ Abrams, Gareth Edwards i Johnson są wielkimi fanami tej nieruchomości, ponieważ zazwyczaj okazują radość z możliwości grania w tak rozbudowanej piaskownicy. Podczas uroczystości Johnson spotkał się nawet z osobami czekającymi w kolejce na panel Last Jedi, okazując wdzięczność za ich wsparcie. Teraz, gdy kontynuuje edycję Star Wars 8, bierze udział w obchodach Dnia Gwiezdnych Wojen.

Oficjalne konto Star Wars na Twitterze opublikowało krótkie wideo Johnsona z niespodziewanym gościem Johnem Williamsem z czegoś, co wygląda na studio dźwiękowe. Obaj panowie życzą wszystkim kibicom radosnego oglądania 4 maja przed wznowieniem zadania. Jest krótki i słodki, ale zapewnia widzom zabawny wgląd za kulisy. Możesz to sprawdzić poniżej:

Wiadomość # MayThe4thBeWithYou od @RianJohnson na #StarWarsDay. pic.twitter.com/JlnWRZyn4g

- Star Wars (@starwars) 4 maja 2017 r

Ci, którzy śledzili rozwój The Last Jedi, wiedzą, że Williams prowadził partyturę bardzo wcześnie, począwszy od grudnia ubiegłego roku. Johnson robi coś innego w odcinku VIII, ponieważ chciał zmodyfikować obraz do oryginalnej muzyki Williamsa. Zazwyczaj reżyser montuje to cięcie do tymczasowej ścieżki, która dostarcza kompozytorowi szablon, na którym może oprzeć swoją partyturę. Ta technika stała się dość rozpowszechniona na przestrzeni lat i prawdopodobnie przynosi więcej szkody niż pożytku (patrz: Marvel Cinematic Universe). Muzyka jest tak integralną częścią DNA Gwiezdnych Wojen, więc wystarczy, że Johnson złamał schemat Last Jedi. Williams udowodnił w Przebudzeniu Mocy, że wciąż potrafi stworzyć pamiętną wskazówkę lub dwie,więc miejmy nadzieję, że ta metoda przyniesie pożądane rezultaty i dostarczy kilka emocjonujących scen.

Biorąc pod uwagę, że zwiastun zadebiutował niecały miesiąc temu, prawdopodobnie minie trochę czasu, zanim kinomani będą mogli ponownie przyjrzeć się sequelowi i być może usłyszą nowy materiał Williamsa. W międzyczasie ta wiadomość pokazuje fanom, że wszystkie elementy układają się na swoim miejscu, co jest miłą zmianą po gorączkowych powtórkach sesji, które Rogue One przeszedł w zeszłym roku. Gwiezdne Wojny znane są z kłopotliwych produkcji, ale The Last Jedi to rzadki przypadek, w którym poszło raczej gładko. Jeśli Johnson jest z Williamsem siedem miesięcy przed zwolnieniem, muszą robić wielkie postępy.

WIĘCEJ: Rian Johnson zmienił zakończenie Przebudzenia Mocy