Scream Queens: Killer Deals
Scream Queens: Killer Deals
Anonim

(To jest recenzja sezonu 1 Scream Queens, odcinek 11. Będą SPOILERY.)

-

Wydaje się, że osoba tak moralnie zbankrutowana jak Chanel (Emma Roberts) absolutnie rozkoszowałaby się najbrzydszą częścią tego, co stało się najbardziej oczekiwanym świętem konsumenckim w Ameryce. Dla kogoś takiego jak ona hordy oszalałych łowców rabatów i sama możliwość chaotycznej paniki to cholernie dobra rozrywka. Ale dla reszty z nas, którzy wzdrygają się na widok tak gwałtownego wraku pociągu, wolelibyśmy obejrzeć coś innego, nawet z odcinka Scream Queens zatytułowanego „Czarny piątek”.

Więc to dobrze, że odcinek z tego tygodnia nie spędził zbyt wiele czasu w centrum handlowym, przygotowując go do otwarcia. Chociaż może być fajnie zmienić centrum handlowe w ogromny dom horrorów i odgrywać wydłużonego kota - i - pościg myszami między zabójcą Czerwonego Diabła a Kanałami, cieszymy się, że odcinek uniknął pokusy, zamiast tego skupiając się z powrotem na centralnej tajemnicy morderstwa, którą jego postacie i publiczność mają tylko jeden tydzień i dwa kolejne odcinki do rozwiązania.

Często w swoim debiutanckim sezonie serial nie wykazywał takiej samej powściągliwości. Przykładem była godzina w zeszłym tygodniu w stylu Święta Dziękczynienia, która zmarnowała znaczną część czasu na ściskanie świątecznych żartów i wprowadzanie postaci, które nie byłyby cenne w odpowiadaniu na żadne z ważnych pytań sezonu. Na wcześniejszym etapie serialu takie rozrywki (często zabawne, rozrywkowe i przezabawne) nie stanowiły większego problemu. W rzeczywistości stanowili część (lub większość) początkowego uroku serialu, ale ostatniej nocy udało się połączyć chwile wyrzucenia, a nawet sekwencję horroru z Czarnego Piątku z kilkoma przydatnymi informacjami i ważnymi odkryciami, przesuwając fabułę morderstwa, zachowując absurdalny humor strzelanie z ładnym magazynkiem.

Najpierw było ponowne wprowadzenie Denise Hemphill (Niecy Nash) do serialu jako nowego szefa policji w mieście. Scena była nie tylko pełna śmiechu - od niezręcznej próby zawirowania pistoletu Denise po jej oświadczenie, że jej zatrudnienie było spowodowane „rażącą niekompetencją” byłego wydziału zabójstw - jej awans zawodowy może być również kluczowym punktem fabularnym przed drugim tygodniem. - część finału, biorąc pod uwagę, że była jedną z bardziej biegłych śledczych serialu. Dzięki nowej, potężnej pozycji i autorytetowi, być może Denise w końcu rozwiąże sprawę, zdemaskowując ostatecznego zabójcę Czerwonego Diabła (to znaczy, jeśli zmusi się do wskazania palcem i nowo przydzielonej broni służbowej na kogoś innego niż Zayday Williams).

A jeśli to nie Denise dostanie swój moment Scooby Doo, być może Pete (Diego Boneta) będzie tym, który położy kres krwawemu seryjnemu morderstwu na Wallace University. W ciągu ostatniej nocy z pewnością poczynił duże postępy, odkrywając, że zemsta za śmierć siostry Gigi (Nasim Pedrad) była prawdziwym motywem jej zemsty na Kappa Kappa Tau.

Jednak jeszcze bardziej interesujące były wskazówki, które mogły wskazywać na samego Pete'a jako ostatniego (myślimy) zabójcę Czerwonego Diabła. Oprócz bycia właścicielem diabelskiego ubioru zabójcy, wygląda na to, że Pete był również bardzo blisko z Boone (Nick Jonas), przynajmniej na tyle blisko, że Boone zapisałby Pete'owi cały swój dobytek (w tym tajny zapas lubrykantu). jego wola. Po odcinku z wczorajszej nocy wiemy, że Boone był wewnętrznym źródłem informacji dla Pete'a podczas badania domu Kappa, ale czy był kimś więcej? Czy byli braćmi? Zakochani? A może po prostu wspólnicy w zbrodni? W odcinku Pete również odbiera tajemniczy telefon (od zabójcy?), A później przyznaje Grace (Skyler Samuels), że jest mordercą, ale jak widzieliśmy wcześniej na Scream Queens, bycie zabójcą niekoniecznie oznacza jesteś zabójcą Czerwonego Diabła.

W końcu kilka epizodów wstecz dowiedzieliśmy się, że Dean Munsch (Jamie Lee Curtis) również był zdolny do morderstwa, ale zabicie jej nieuczciwego byłego męża nadal nie wiązało się bezpośrednio z zabójstwami na kampusie popełnionymi przez Czerwone Diabły.. Jednak ona również jest nadal bardzo podejrzana, przynajmniej w oczach Chanels, których misją jest wyeliminowanie Dziekana, zanim pojawią się jako następny na jej liście trafień. Kolejne próby morderstwa dziekana były zdecydowanie jednymi z najzabawniejszych fragmentów odcinka, ponieważ w jakiś sposób przeżywa, spożywając zatruty cydr jabłkowy w słoiku i dłuższą sesję w komorze krioterapii poniżej zera. Być może najlepszą częścią tego wszystkiego był samoświadomy humor odcinka (coś, co uwielbialiśmy w tym programie przez cały czas), ponieważ Chanels odnoszą się do Dziekana ''nadludzka zdolność ucieczki przed śmiercią jest podobna do zabójcy Michaela Meyersa z filmów Halloween (które zapoczątkowały karierę Curtisa).

Podsumowując, „Czarny piątek” okazał się kolejną zabawną odsłoną serii, jednocześnie starając się rozwinąć skomplikowaną tajemnicę sezonu i dodać jeszcze więcej intrygi, gdy gra w zgadywanie tożsamości ostatecznego zabójcy trwa. Z pewnością nie możemy się doczekać, aby zobaczyć, jak sprawy potoczą się w przyszłym tygodniu i dowiedzieć się, kto został zdemaskowany, gdy ten nieodparcie zabawny sezon horroru / komedii dobiega końca.

Scream Queens sezon 1 kończy się w przyszły wtorek dwugodzinnym finałem rozpoczynającym się o 20:00 w FOX.