Star Trek: Kryształy dilitu i wszystkie ich zastosowania wyjaśnione
Star Trek: Kryształy dilitu i wszystkie ich zastosowania wyjaśnione
Anonim

Dilithium jest kluczem do całej pseudonauki w Star Trek - ale czym jest ten rzadki i cenny kryształ i co potrafi? Seria Star Trek zawsze oddawała się pseudonauce, aby wyjaśnić swoje cuda, ale Gene Roddenberry szybko zdał sobie sprawę, że istnieje ryzyko wykorzystania znanych elementów w tym celu. We wczesnych odcinkach Star Trek określano lit jako klucz do podróży kosmicznych, ale Roddenberry zdał sobie sprawę, że każdy może przyjrzeć się prawdziwej nauce i uznał, że serial w ogóle nie pasuje do rzeczywistości. W rezultacie Star Trek dokonał pojedynczej subtelnej zmiany; zastąpili „litem” „dilit”, całkowicie fikcyjny krystaliczny minerał.

Kontynuuj przewijanie, aby kontynuować czytanie Kliknij przycisk poniżej, aby rozpocząć ten artykuł w trybie szybkiego podglądu.

Zacząć teraz

Zabawne, jak to często bywa w przypadku Star Treka, prawda została zainspirowana fikcją. W 2012 roku naukowcy z University of Huntsville w Alabamie z radością ogłosili publicznie, że pracują nad ogniwem termojądrowym wykorzystującym deuter i stabilny izotop metalu litu w strukturze krystalicznej, który porównali z kryształami dilitu. Może to znacznie przyspieszyć lot kosmiczny na Marsa. Ale w Star Trek, oczywiście, dylit może zdziałać znacznie więcej.

W Star Trek dylit jest rzadkim i naturalnie występującym kryształem, który istnieje tylko na kilku różnych światach; im czystsza forma dylitu, tym jest on cenniejszy, ponieważ wymaga mniej przetwarzania, aby mógł być użyteczny. Społeczeństwa podróżujące w kosmos mają tendencję do traktowania priorytetowo kopalni dylitu, które mogą generować ogromne ilości zanieczyszczeń. Ale ogólnie uważa się, że jest tego warte; dylit jest używany w napędach statków kosmicznych, regulując reakcje materii / antymaterii, które dostarczają energii niezbędnej do przemieszczania się w przestrzeni i podróżowania szybciej niż światło. W krótkim odcinku Star Trek: Discovery Runaway Po - królowa górniczej planety Xahia - została przekonana, by ujawnić Gwiezdnej Flocie tajemnicę rekrystalizacji dilitu. Być może nie zostało to podkreślone w tym odcinku, ale był to kluczowy moment w historii galaktyki;oznaczało to, że Gwiezdna Flota nie była już zależna od całkowicie niezrównoważonego surowca, ponieważ mogła rekrystalizować używany dylit.

Istnieją dowody na to, że słowo „dylit” może być skrótową formą odnoszącą się do całej rodziny substancji krystalicznych, z których każda może mieć potencjalnie nieco inne właściwości. To może wyjaśniać, dlaczego proces Po zajął kilka dziesięcioleci, zanim stał się powszechny w Gwiezdnej Flocie, i rzeczywiście, dlaczego Spock opracował nowy proces w Star Trek: The Voyage Home; mógł pracować z innym kryształem z tej samej rodziny. Pasowałoby to również do odcinka Star Trek: Voyager „Threshold”, w którym załoga Voyagera odkryła nową formę dylitu na polu asteroid w kwadrancie Delta. Ten szczep dylitu faktycznie mógłby być użyty do przełamania bariery Transwarp i podróżowania w Warp 10 - ale okazało się to niebezpiecznym eksperymentem.

Dilithium pozostaje jednym z najważniejszych aspektów pseudonauki Star Trek, nawet jeśli serial mądrze uniknął zdefiniowania go w konkretnych kategoriach. Źródła dylitu zawsze będą ważne, ponieważ sam surowiec jest niezbędny do przemieszczania się osnowy, nawet jeśli można go następnie ponownie skrystalizować. Czas pokaże, czy prawdziwi naukowcy kiedykolwiek znajdą odpowiednik.