Stephen King's Firestarter Adaptation Ustawia Akivę Goldsmana na stanowisko dyrektora
Stephen King's Firestarter Adaptation Ustawia Akivę Goldsmana na stanowisko dyrektora
Anonim

Historia Stephena Kinga Firestarter powraca na tylny ekran. Jeśli chodzi o sławnych autorów, których prace były najczęściej adaptowane przez Hollywood, mistrz horroru Stephen King bez wątpienia znajduje się na szczycie tej listy lub przynajmniej jest blisko. Dziesiątki filmów, programów telewizyjnych i miniserialu zostały wyprodukowane w oparciu o twórczość Kinga, w tym takie klasyki wszech czasów popkultury, jak The Shining, IT i Carrie. Chociaż nie do końca na tak rzadkim poziomie, innym filmem Kinga z pokaźną rzeszą fanów jest Firestarter z 1984 roku, adaptacja powieści Kinga z 1980 roku o tym samym tytule.

Wyreżyserowany przez Marka L. Lestera (Commando), Firestarter wystąpił w roli głównej, wówczas dziecięcego aktora Drew Barrymore, zaledwie kilka lat od swojej roli w filmie ET Stevena Spielberga. Barrymore zagrał tytułową postać, jedną Charlene „Charlie” McGee, małą dziewczynkę posiadający niesamowite, ale niezwykle niszczycielskie moce pirokinetyczne. Charlie i jej ojciec Andy (David Keith) spędzają większość filmu w ucieczce z The Shop, złej agencji rządowej, której eksperymenty na rodzicach Charliego dały jej moc. Na czele oskarżenia o jej odnalezienie stoi złowrogi John Rainbird (George C. Scott), który wcześniej zaprzyjaźnił się z Charliem w przebraniu.

Firestarter nie był wielkim hitem w kinach, ledwo zwracając swój budżet 15 milionów dolarów. Na szczęście od tamtej pory film zyskał rzesze fanów dzięki domowemu wideo i kablowi. W niezbyt zaskakującym posunięciu Deadline donosi, że Universal Pictures i Blumhouse Productions zdecydowały się uczynić Firestarter najnowszym klasycznym projektem Kinga, który zostanie poddany obróbce remake. Reżyserem remake'u będzie nagrodzony Oscarem scenarzysta Akiva Goldsman, kierując tylko trzecim filmem.

Goldsman to człowiek o nieco dziwnej trajektorii kariery, często funkcjonujący jako ulubiony hollywoodzki pistolet najemny i piszący w wielu gatunkach filmowych. Goldsman zdobył Oscara za napisanie Pięknego umysłu z 2001 roku, ale ma w swoim życiorysie takich śmierdzących jak Batman i Robin oraz ostatnie Rings. Mimo to napisał również ciepło przyjęte filmy, takie jak I Am Legend i A Time to Kill, więc najwyraźniej nie jest cudem za jednym trafieniem. Nie będzie to również jego pierwsza ekspozycja na materiał Kinga, ponieważ niedawno napisał scenariusz do filmu The Dark Tower. Zaskakujące jest, że Goldsman nie będzie pisał Firestartera, a ta praca trafi do Scotta Teemsa (Rectify).

Co ciekawe, faktycznie nie będzie to pierwszy raz, kiedy seria Firestarter powróciła, chociaż wiele osób prawdopodobnie nie jest tego świadomych. W 2002 roku Syfy zaprezentowała wyprodukowaną dla telewizji kontynuację zatytułowaną Firestarter: Rekindled, która skupiała się na walce dorosłego Charliego o kontrolowanie swoich mocy i ucieczkę przed jakimś wciąż żywym Rainbirdem. Barrymore nie wrócił i chyba najlepiej o wszystkim zapomnieć. W trosce o armię fanów Kinga, mamy nadzieję, że strzał Universal i Blumhouse w wskrzeszenie Firestartera przyniesie lepsze rezultaty.

KOLEJNY: Każdy program telewizyjny Stephena Kinga, ranking