Przegląd spaceru
Przegląd spaceru
Anonim

Spacer to zabawna i często ekscytująca opowieść, będąca nie tylko imponującym pokazem tworzenia filmów 3D.

W The Walk Joseph Gordon-Levitt wciela się w Philippe'a Petita, francuskiego artystę ulicznego, który w młodym wieku ma obsesję na punkcie chodzenia po linie. Philippe doskonali swój warsztat pod okiem doświadczonego wykonawcy high-wire Papa Rudy (Ben Kingsley), zanim wyruszył „powiesić drut” w różnych trudnych i niebezpiecznych miejscach - czasami nielegalnie, jeśli zajdzie taka potrzeba. Jednak po obejrzeniu zdjęcia World Trade Center w połowie budowy, Philippe decyduje, że jego marzeniem jest dokonanie artystycznego „puczu” stulecia: spacer po linie zawieszonej między Twin Towers.

Philippe, z pomocą swoich przyjaciół i innej artystki / kochanki Annie Allix (Charlotte Le Bon), podróżuje do Nowego Jorku w latach 70., aby spełnić swoje marzenie, po drodze zbierając dodatkowych „wspólników”, którzy pomagają mu zbadać World Trade Center i zaplanować ich działanie z wyprzedzeniem. Jednak gdy zbliża się randka Philippe'a z przeznaczeniem, nawet on zaczyna się zastanawiać, czy ten szalony pomysł jest naprawdę wykonalny … i czy jego najbardziej ambitny spacer po linie będzie jednocześnie jego ostatnim.

Prawdziwa historia wędrówki po linie Philippe'a Petita między Twin Towers (w 1974 r.) Została wcześniej przeniesiona do życia kinowego dzięki nagrodzonemu Oscarem w 2008 roku dokumentowi Man on Wire. Nagrodzony Oscarem reżyser The Walk Robert Zemeckis - którego kultowa filmografia obejmuje Powrót do przyszłości, Kto wrobił Królika Rogera i Forrest Gumpa - unika jedynie ponownego przemyślenia tego, co zrobił Man on Wire z historią Petite, zamiast tego opisując opowieść jako współczesną, większą niż- życiowa bajka, opowiadana przez samego Petita (którego energiczna narracja w całym filmie działa częściej niż nie, wzięta na całość).

Zemeckis i jego współautor scenariusza Christophera Browne'a z kolei wywyższają Spacer poza rekonstrukcję wielkiego „zamachu” Petita i przekształcają go w przypowieść o amerykańskim śnie w stylu Big Fish - taką, która podwaja się jako odświeżająco subtelna (a nawet wzruszająca) oda do World Trade Center i tego, co symbolizowała oczami Petita. The Walk często stara się trafić w te same polaryzacyjne nuty kaprysu, co poprzednie filmy Zemeckisa (w szczególności Forrest Gump) - czasami z lepszym skutkiem niż inne, podczas badania „historii pochodzenia” Petita podczas pierwszego aktu narracji. Jednak gdy fabuła wejdzie dalej w obszar gatunku napadu (podobnie jak wcześniej w Man on Wire) podczas drugiego aktu (a akcja przenosi się z Francji do USA),Spacer naprawdę - przepraszam za kalambur - uderza.

Nic dziwnego, że to trzeci akt The Walk naprawdę imponuje, ponieważ słynny „spacer” Petita sprowadza zarówno jego osobistą podróż, jak i cały film do punktu kulminacyjnego, który jest jednocześnie niesamowicie ekscytujący i satysfakcjonujący tematycznie. Zemeckis i operator Dariusz Wolski (trylogia Piraci z Karaibów, Prometeusz) wykorzystują wciągające kąty kamery i ujęcia, aby uzyskać potężny efekt w całym filmie - wciągając widzów głębiej w szybko poruszający się i kolorowy świat Petita - ale to dzięki ustawieniu i wykonaniu Petit's Twin Tower "spacer", w którym film naprawdę otwiera nowe możliwości, jako przykład tego, do czego można wykorzystać 3D w zakresie filmowej opowieści. Spacer nie konsekwentnie przekracza granice rzemiosła 3D, takie jak Gravity Alfonso Cuarón,ale dzięki tytułowej sekwencji osiąga podobne szczyty artystyczne - wystarczy, by sam film Zemeckisa, który trzeba zobaczyć, zarówno w 3D, jak i w IMAX-ie. (Ci, którzy boją się wysokości - uważajcie się za ostrzeżonych.)

Poza tym The Walk ma piękny, delikatnie oświetlony styl wizualny, który pozwala światowi filmu przypominać coś ze snu lub nostalgicznej pamięci nie do końca ugruntowanej w rzeczywistości (podobnej do Life of Pi w tym względzie). Ten element dodatkowo wzmacnia ideę, że Zemeckis nie tworzy filmu dokumentalnego o Peticie; raczej ta wersja historii jest oparta na ekscentrycznym spojrzeniu Petita, a wygląd filmu odzwierciedla te ramy narracji pod względem estetycznym. Jest to dodatek do swobód, jakie Zemeckis i Browne czerpią z faktów, które stanowią podstawę ich pracy scenariuszowej, w celach twórczych (np. W celu wytworzenia bardziej dramatycznego napięcia w historii, gdy jest to konieczne, i tak dalej).

Joseph Gordon-Levitt zwinnie dostosowuje wygląd prawdziwego Petita (niebieskie oczy, pomarańczowe włosy, muskularna budowa fizyczna) podczas swojej kolejki w The Walk, jednocześnie szczycąc się spójnym francuskim akcentem, który (prawdopodobnie) brzmi tak samo autentycznie, jak prawdziwe francuskie akcenty które posiadają niektórzy jego partnerzy. Jednak, jak w przypadku każdego świetnego występu, to nie sposób, w jaki Levitt zmienił swój wygląd, ożywił Petita jako postać; to jego nieokiełznana (a czasem wręcz nieprzewidywalna) pasja i maniera sprawiają, że aktor jest całkowicie przekonujący jako człowiek gotów zrobić wszystko, aby spełnić swoje „niemożliwe” marzenie. Spacer, jak wspomniano wcześniej, nie zawsze jest tak naturalnie kapryśny, jak by chciał, ale Levitt jest bardzo bijącym sercem, które nadaje temu błyszczącemu pokazowi kinowego życia 3D.

Mimo to, postacie drugoplanowe w The Walk nie są tak w pełni rozwinięte jak Petit (a ważne role, jakie w życiu odegrali w wykonaniu „zamachu stanu” Petita są czasami odgrywane), jednak wspólnicy Petita mają odrębną osobowość. Wnosząc przyjemną mieszankę człowieczeństwa i humoru do swoich ról, są tak utalentowani aktorzy charakterystyczni, jak Charlotte Le Bon (Podróż na sto stóp), James Badge Dale (Iron Man 3), Ben Schwartz (Parks and Recreation, House of Lies), i Steve Valentine (A Christmas Carol (2009)) - z Benem Kingsleyem, który dopełnia silny zespół jako zrzędliwy mentor Petita, Papa Rudy.

Spacer to zabawna i często ekscytująca opowieść, będąca nie tylko imponującym pokazem tworzenia filmów 3D. Jeśli Flight reprezentował powrót Zemeckisa do formy po kilku latach reżyserowania polaryzacyjnych filmów fabularnych przechwytujących ruch, to The Walk pokazuje, że reżyser wciąż jest zaangażowany w opowiadanie wspaniałych historii za pomocą dowolnej najnowocześniejszej technologii filmowej, która jest dla niego dostępna. Chociaż The Walk nie jest na tym samym poziomie, co całe doświadczenie Gravity, niemniej jednak na wiele sposobów podnosi poprzeczkę dla przyszłych przedsięwzięć związanych z kręceniem filmów 3D - jednocześnie włączając podstawowe składniki każdego dobrego filmu (dobre występy, solidne pisanie itp..).

Ci, którzy nigdy wcześniej nie widzieli, jak historia Petita została przywrócona do życia, mogą uznać The Walk za ekscytującą interpretację jego opowieści - taką, którą należy zobaczyć na największym dostępnym ekranie. Niektórzy fani Man on Wire mogą uznać, że The Walk jest bardziej stylem niż treścią, przyjmując tę ​​samą narrację (i mogą również kwestionować to, jak odbiega od faktów); ale znowu ci, którzy są otwarci na inną interpretację tej samej fabuły, mogą uznać film Zemeckisa za równie godne podziwu ujęcie „artystycznej zbrodni stulecia” Petita.

ZWIASTUN FILMU

Spacer jest teraz odtwarzany w wybranych kinach IMAX 3D i zostanie rozszerzony na cały kraj 9 października 2015 r. Trwa 123 minuty i ma ocenę PG dla elementów tematycznych obejmujących niebezpieczne sytuacje, a także nagości, języka, krótkich odniesień do narkotyków i palenie.

Daj nam znać, co myślisz o filmie w sekcji komentarzy!

Nasza ocena:

4 z 5 (doskonałe)