Recenzja „War Horse”
Każdy, kto chce zainwestować w kolejny bogaty i sugestywny dramat historyczny Spielberga, nie ma wątpliwości, że War Horse z pewnością zapewni jedno z najbardziej fascynujących filmów tego roku.
Zaledwie kilka dni po wydaniu przyjaznego dzieciom filmu The Adventures of TinTin, Steven Spielberg powraca z cięższą (i bardzo NIE przyjazną dzieciom) dramatyczną propozycją War Horse - dramat z I wojny światowej oparty na książce dla dzieci autorstwa Michaela Morpurgo (co również zainspirowało sztukę sceniczną Nicka Stafforda).
Podczas gdy wielu fanów filmu najlepiej pamięta beztroskie tytuły science fiction i przygodowe przygody akcji Spielberga (takie jak seria ET i Indiana Jones), wiele z najbardziej znanych dzieł zdobywcy Oscara to dramaty z epoki. Szeregowiec Ryan i Lista Schindlera zostali uznani przez Akademię, a także inne organizacje nagradzające, i pomimo brutalnych narracji historycznych, również przyciągnęli ogromne liczby w kasie. Czy Spielbergowi udało się ponownie połączyć sugestywny i zabawny dramat z epoki w War Horse? A może film jest zbyt ponury i emocjonalnie manipulujący, aby rzeczywiście poruszyć publiczność?
Na szczęście War Horse oferuje fascynujące spojrzenie na wiele aspektów I wojny światowej - podczas swoich podróży tytułowy koń bojowy, Joey, spotyka wielu różnych ludzi (każdy z własnym intrygującym związkiem z wojną). Historia War Horse zaczyna się, gdy Albert Narracott (Jeremy Irvine) nagle staje się młodym właścicielem niewytrenowanego i niesfornego konia. Para tworzy ścisłą więź - uparte zwierzę pomaga Albertowi pokonać przeciwności i uratować jego rodziców przed finansową ruiną, orając kamienisty kawałek ziemi za ich farmą.
Pomimo ich zwycięstwa, gdy europejska wieś staje się areną I wojny światowej, Joey jest skutecznie zaciągnięty do armii brytyjskiej - działając jako koń bojowy kapitana Nichollsa (Tom Hiddleston) i pozostawiając Alberta (zbyt młodego, by walczyć) w tyle. Nicholls jest tylko pierwszą z wielu osób (a następnie opowieści), których dotyka Joey, przemierzając jeden z najbardziej przerażających ludzkich konfliktów w historii. Winiety są mistrzowsko splecione ze sobą i pomimo przeskakiwania z osoby na osobę z powodzeniem równoważą doświadczenie Joeya z nadrzędnym wpływem wojny na ludzi z różnych środowisk (m.in. rolnika i młodego niemieckiego żołnierza).
To powiedziawszy, marketing filmu (w połączeniu z materiałami źródłowymi książek dla dzieci) może skłonić niektórych widzów do myślenia, że War Horse to w większości beztroska i inspirująca przygoda odpowiednia dla starszych dzieci - co dla każdego, kto zna sceniczną adaptację, która zainspirowała Spielberga film, byłby błędem. Jest ogromnyróżnica między scenami zwierząt i ludzi w niebezpieczeństwie w książce dla dzieci (lub przedstawianymi przez marionetki w sztuce scenicznej) - a żywymi aktorami ludzkimi i zwierzęcymi w tych samych sytuacjach w bardzo realistycznym filmie. Dla zwykłej publiczności War Horse może być w rzeczywistości jednym z cięższych i trudniejszych filmów roku - wojna światowa pozornie niszczy wszystko, co jej towarzyszy (żołnierzy, niewinnych i zwierzęta). Ciężki ton i bolesne momenty nie umniejszają ogólnego sukcesu filmu, ale dla wrażliwych widzów ważne jest, aby pamiętać, że marketing War Horse zdecydowanie sprawia, że film wygląda na znacznie lżejszy niż to, co faktycznie rozgrywa się na ekranie.
Nieubłagany ton jest prawie na pewno zamierzony i faktycznie pomaga osadzić publiczność w okropnościach I wojny światowej. Nie ma jednak wątpliwości, że każda z winiet może być wyjątkowo wyczerpująca - zwłaszcza, że straszne czyny człowieka znacznie przewyższają wszelkie chwile lekkomyślności. Reżyserowi udaje się nadać niektórym postaciom przyjemne i żywe osobowości (nawet w obliczu niebezpieczeństw); Jednak nawet najbardziej pełni nadziei i radości z osobowości Konia Wojennego zostają ostatecznie opanowani przez wszechogarniającą machinę wojenną. W rezultacie film może czasem wydawać się ciągłym schodzeniem w coraz bardziej przerażające ludzkie doświadczenia.
Nie oznacza to, że nie ma też wielu beztroskich momentów - głównie ze względu na sukces aktorów końskich w połączeniu z inspirującymi występami ich ludzkich odpowiedników. Joey emanuje ogromną osobowością, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że postać jest w rzeczywistości złożeniem czternastu różnych wykonawców koni i zapewnia interesujące i wiarygodne reakcje na różne scenariusze przedstawione na ekranie. Nic dziwnego, że Spielberg i autor zdjęć Janusz Kamiński wykorzystują konie z wielkim efektem - czy to do pokazania majestatu i piękna zwierząt podczas zabawy, czy też do zestawienia horroru, który spadł na zwierzęta pracujące we wczesnych dniach zmechanizowanych maszyn wojennych.
Pomimo tego, że występuje koński bohater, historia War Horse nadal w dużej mierze dotyczy kondycji ludzkiej w I wojnie światowej, a Spielberg przygotował fascynującą listę talentów, aby grać postacią Joeya w niezliczonej liczbie różnych dramatycznych możliwości (zarówno obrzydliwych, jak i sympatycznych). Jeremy Irvine jest kompetentny w głównej roli Alberta - nawet pomimo kilku niedorzecznych i zbyt gorliwych chwil w jego wykonaniu. Nie ma wątpliwości, że aktor miał przed sobą trudne wyzwanie, sprzedając emocjonalną więź między Albertem i Joeyem - a Irvine robi wszystko, co w jego mocy, z tym, co otrzymał, nawet jeśli Albert jest nadal najmniej interesującą postacią, z którą Joey wchodzi w interakcje w całym filmie.
Gdy film się rozkręca, War Horse porusza się w szybkim tempie, gdy Joey zderza się z jedną intrygującą postacią, a następnie utalentowanymi wykonawcami, po kolei - przede wszystkim z Kapitanem Nichollem Toma Hiddlestona. To szczególnie intrygująca okazja dla fanów, którzy nie pamiętają Hiddlestona z żadnej z jego prac sprzed Lokiego (które obejmowały wiele ról w filmach telewizyjnych) - ponieważ Nicholls daje aktorowi kolejną okazję (obok Północy w Paryżu), aby pokazać swoje dramatyczne kotleta jako współczująca, czarująca i pełna emocji postać. Spielberg zebrał również grupę międzynarodowych talentów, młodych i starych, aby głównymi rolami w każdej z kolejnych winiet były między innymi francuski thespian Niels Arestrup i niemiecki aktor David Kross.
War Horse oferuje wiele niezapomnianych chwil, zarówno tragicznych, jak i głębokich. Jednak nawet najbardziej inspirujące momenty są tworzone z grozą wojny, a jak wspomniano wcześniej, film nie jest szczególnie radosnym doświadczeniem ekranowym i nie polecamy go dzieciom.
To powiedziawszy, dla każdego, kto chce zainwestować w inny bogaty i sugestywny dramat historyczny Spielberga, nie ma wątpliwości, że War Horse z pewnością zapewni jedno z najbardziej fascynujących filmów tego roku.
Jeśli nadal jesteś na płocie w sprawie War Horse, sprawdź poniższy zwiastun:
-
(głosowanie)
-
Śledź mnie na Twitterze @benkendrick - i daj nam znać, co myślisz o filmie poniżej:
War Horse jest teraz w kinach.
Nasza ocena:
4 z 5 (doskonałe)