Niewidzialny odrzutowiec Wonder Woman powrócił i jest lepszy niż kiedykolwiek
Niewidzialny odrzutowiec Wonder Woman powrócił i jest lepszy niż kiedykolwiek
Anonim

Ostrzeżenie: SPOILERY dla Wonder Woman # 82

Jedna z najbardziej kultowych części arsenału Wonder Woman powraca do akcji, a najnowszy numer Wonder Woman przynosi powrót niewidzialnego odrzutowca, nowego i ulepszonego. Ale czy to wystarczy, aby uchronić Themyscirę przed pewną zagładą?

W Wonder Woman # 82, supervillain Cheetah znajduje się na wojennej ścieżce na rodzinnej wyspie Diany. Ona też jest uzbrojona po zęby, trzymając w rękach miecz Boskiego Zabójcy i Złote Lasso Wonder Woman na biodrze. To wszystko jest częścią planu Cheetah, by uboju greckiego panteonu - a następna jest Hera, patronka Amazonek. Amazonkom udaje się zawołać Wonder Woman, ale ona jest bez broni. Niezrażona odwiedza Natashę Irons, aka Steel, z prośbą o odbudowę Niewidzialnego odrzutowca, zniszczonego w walce z siłami tajemniczego Lewiatana.

W samą porę - po szybkiej wycieczce do Chin w celu pożyczenia broni Wonder-Woman z New Super-Man - nowy i ulepszony Niewidzialny Odrzutowiec mija Cheetah, a Wonder Woman wkracza do walki.

Niewidzialny odrzutowiec Wonder Woman sięga aż do Sensation Comics # 1 z 1942 roku, wprowadzonego przez twórcę Wonder Woman Williama Moultona Marstona. Wtedy, przed Kryzysem na Nieskończonych Ziemiach z 1985 roku, była to konieczność: przed kryzysem Wonder Woman nie mogła latać. Samolot miał również znaczenie alegoryczne - Marston chciał, aby przedstawiał kobiety lat czterdziestych XX wieku, które muszą być „niewidzialne”, aby poruszać się w miejscu pracy zdominowanym przez mężczyzn. Choć pierwotnie był to prosty środek transportu zbudowany przez Amazonki, po Kryzysie sprawy stały się nieco bardziej skomplikowane.

Po tym, jak Crisis przepisał historię DC, pisarz John Byrne dokonał znaczących zmian w niewidzialnym odrzutowcu, w tym ujawnienie, że faktycznie był świadomy. Samolot powstał jako obcy „kryształ przemiany”, który wylądował na Ziemi i został odkryty przez tajną podziemną rasę zwaną Lansinarians. Po tym, jak Wonder Woman uratowała Lansinarians przed pewnym niebezpieczeństwem, podarowali jej kryształ, który mógł zmienić jego kształt w praktycznie każdy pojazd, którego potrzebowała. W końcu pokazał swoją osobowość (nawet włączył Wonder Woman za używanie go bez podziękowania - niegrzeczne!), A później oddał swoje „życie”, by uratować tysiące niewinnych ludzi. Chociaż nie był już „żywy”, nadal był sprawnym odrzutowcem, a Wonder Woman nadal go używała… zasadniczo latała w martwym ciele. Porażka.

Wydaje się, że DC's Rebirth zamieściło to wszystko pod dywan, ponieważ Natasha Irons opisuje jedyny pozostały kawałek odrzutowca jako technologię. Możliwości nowego odrzutowca nie zostały jeszcze zbadane, ale bez wątpienia stanie się on stałym elementem serii Steve'a Orlando. Miejmy nadzieję, że tym razem nie będzie żywy!

Wonder Woman # 82 jest już dostępna w sklepach i online.