Chris Pratt broni akcji Star-Lorda w Avengers: Infinity War
Chris Pratt broni akcji Star-Lorda w Avengers: Infinity War
Anonim

Chris Pratt mówi o ogromnej reakcji, jaką Star-Lord otrzymał po swoich emocjonalnych działaniach w najgorszym możliwym momencie w Avengers: Infinity War. Miesiąc po premierze Avengers 3 jest nadal popularnym tematem rozmów, a Pratt teraz dołącza do dyskusji - zwłaszcza, że ​​był centralną postacią w niezliczonych debatach internetowych dotyczących tego, co wydarzyło się w filmie.

Wyglądało na to, że aktor miał również duży wkład w to, jak Infinity War wykorzystała swoją postać. Jak się okazuje, on i reżyser Guardians of the Galaxy James Gunn nalegali, aby Star-Lord dotrzymał obietnicy złożonej Gamorze i spróbował ją zabić, jeśli Thanos dostanie ją w swoje ręce - coś, czego pisarze Christophera Markusa i Stephena McFeely'ego niekoniecznie chcę zrobić. Teraz nie tylko broni tego, jak Quill zareagował, gdy dowiedział się o upadku Gamory i spieprzył plan bohaterów, by pokonać Thanosa, ale także mówi, że nie chciałby tego zrobić w żaden inny sposób.

POWIĄZANE: Pisarze Infinity War chcą, żeby się zmieniły

Siedząc z Radio Times wraz z Bryce'em Dallasem Howardem jako obaj promujący Jurassic World: Fallen Kingdom, Pratt w końcu wypowiedział się na temat reakcji, jaką Star-Lord otrzymał od fanów po swojej turze w Infinity War. Aktor broni poczynań swojej postaci i stoi przy reakcji Quilla na śmierć Gamory.

„Wydaje się, że ludzie są zdenerwowani Star-Lordem. Spójrz - facet patrzył, jak jego matka umiera, patrzył, jak jego postać ojca umiera w jego ramionach, był zmuszony zabić własnego biologicznego ojca. A teraz stracił miłość swojego życia. Więc myślę, że zareagował w sposób bardzo ludzki i myślę, że człowieczeństwo Strażników Galaktyki jest tym, co odróżnia ich od innych superbohaterów. Myślę, że gdybyśmy zrobili to sto razy, niczego bym nie zmienił ”.

Komentarze Pratta odzwierciedlają uczucia Russów, kiedy rozważali tę sprawę. Duet reżyserski wyjaśnił, że chociaż może wyglądać na to, że Star-Lord był całkowicie odpowiedzialny za niepowodzenie Avengersów w pokonaniu Thanosa, wszyscy mieli do odegrania rolę w ich przegranej sprawie. Cytując Thora jako najlepszy przykład, twórcy filmu stwierdzili, że Bóg Gromu, którego ludzie wydają się łaskotać przez te dni z powodu kilku heroicznych momentów w Infinity War, jest na tej samej łodzi co Quill, jeśli chodzi o pozwolenie swoim emocjom najlepszy z niego. Właśnie wtedy, gdy cała nadzieja wydawała się stracona pod koniec filmu, Thor prawie uratował dzień, uderzając Thanosa Stormbreakerem. Niestety, pomimo kontuzji, złoczyńca wciąż był w stanie wykonać swoje pstryknięcie, szydząc z króla Asgardu, mówiąc: „Powinieneś był uderzyć w głowę”.

Oprócz argumentu, że działania Star-Lorda mogą być częścią tajnego planu Doktora Strange, pokazuje również zaangażowanie Marvela w spójną charakterystykę. Fani mogą być zdenerwowani działaniami Star-Lorda, ale tak jak wyjaśnili Pratt i Russos, w ten sposób postać zareaguje, gdy dowie się o śmierci swojej dziewczyny, biorąc pod uwagę wszystko, przez co przeszedł. Przyznając, że był to błąd, ponieważ w pełni wiedział, jakie są stawki (Gamora był nawet skłonny umrzeć tylko po to, aby zapobiec pęknięciu), sam powód, dla którego superbohater popełnił kolosalny błąd, tylko czyni go bardziej fascynującym i możliwym do odniesienia. Jeśli już, będzie ciekawie zobaczyć, jak może wynagrodzić jego działania w Avengers 4 i / lub Guardians of the Galaxy Vol. 3.

WIĘCEJ: Czego tytuł Avengers 4 zdecydowanie NIE JEST