Marvel's WAR AVENGERS powinny być nowym zespołem MCU
Marvel's WAR AVENGERS powinny być nowym zespołem MCU
Anonim

Bohaterowie Avengers: Endgame mogą być na pierwszych stronach gazet, ale kiedy fani spojrzą na nowy zespół superbohaterów zjednoczonych w uniwersum Marvel Comics, zdadzą sobie sprawę, że najbardziej zabawny, ulubiony skład fanów wciąż czeka. chodź. Czas poznać … The War Avengers.

Komiksy udowodniły, że połowa wszechświata, która została wyrwana z istnienia, może być zła, ale przynajmniej jest czysta - o wiele czystsza niż inwazja na Ziemię na pełną skalę, taka jak ta, która obecnie szaleje w Marvel's War of The Realms. Gdy rdzeń Avengersów dzieli się, by stawić czoła każdemu frontowi tej wojny na Ziemi i w kosmosie, Steve Rogers powierza Kapitanowi Marvelowi zadanie utrzymania linii. Aby to zrobić, rekrutuje nie tylko największe gwiazdy kina kasowego MCU, ale także te, których fani najbardziej domagali się zobaczyć więcej. To War Avengers i pokazują, co jest naprawdę możliwe w filmach Marvela … gdyby mieli odwagę podążać za przykładem komiksów.

Kontynuuj przewijanie, aby kontynuować czytanie Kliknij przycisk poniżej, aby rozpocząć ten artykuł w trybie szybkiego podglądu.

Zacząć teraz

Historia tego, jak ta „spinoff” forma Avengers jest opowiedziana na łamach War of The Realms Strikeforce: The War Avengers. Technicznie rzecz biorąc, jest to dziwaczny Deadpool z oceną R, który nadaje ton historii, gdy pojawia się na radarze Kapitana Marvela i jej pierwszego sojusznika, Lady Sif z Asgardu - jedynej towarzyszki Thora pozostawionej w zawieszeniu w MCU. Widząc już formowanie się zadowalającego tłumu zespołu, Deadpool przyłącza się … tylko po to, aby odkryć, że Carol i Sif zwerbowali jeszcze bardziej śmiercionośnego antybohatera do swojego zespołu (z jeszcze większą kasą). Nie wspominając o byłym żołnierzu, który wyznaczył Weapon H, czyli Hulkverine, wyposażony w zdolności Bruce'a Bannera i Wolverine'a.

I kiedy sprawiamy, że umysły fanów MCU eksplodują, dorzuć Bucky the Winter Soldier, Black Widow i dumę brytyjskiego Kapitana Wielkiej Brytanii. Avengers mogą być najpotężniejszymi bohaterami Ziemi, ale nie można zaprzeczyć, że ci War Avengers są najbardziej bezwzględni.

Pozostając wiernym obsadzie postaci zebranych przez gawędziarzy Dennisa „Beznadziejnego” Halluma, Kim Jacinto i Ario Anindito, sama historia niemal natychmiast obywa się bez dobrych manier i zakazu używania wulgarnego języka. Nie wspominając o tym, że pozwolili Deadpoolowi, Venomowi, Hulkverine i Lady Sif zaangażować się w rodzaj krwawej, morderczej wojny, z której słyną. Ponieważ w zasięgu wzroku jest los planety, a na ich oczach złych Lodowych Gigantów i bezimiennych Mrocznych Elfów, niewielu czytelników będzie miało problem z ich śmiercionośnością. I chociaż ich wysiłki, by utrzymać linię, są niczym innym, jak tylko wspaniałym sukcesem, War Avengers zgadzają się z twierdzeniem Carol, że „nie mają z czym pieprzyć”.

Ten pojedynczy problem może wystarczyć, aby przekonać sceptycznych fanów, że Kapitan Marvel ma to, czego potrzeba, aby zostać nowym liderem w filmowym uniwersum Marvela. Co więcej, ta historia War Avengers wykorzystuje przewagę i postawę Carol, gdzie zarozumiałość, dbałość o diabła jest w rzeczywistości atutem. To odróżnia ją od innych bohaterów, którzy mogą wezwać do taktycznego odwrotu, widząc, że walka jest nie do wygrania. Ale uświadomienie sobie, że walki nie można wygrać, gdy nadal trzeba walczyć, to zupełnie inna sprawa.

W tego rodzaju bitwie ceniona jest wściekłość, a nie cnota. A dla bohaterów takich jak Deadpool, Venom, Hulkverine, Sif i sama Carol, sprawienie, że wróg pamięta, ile kosztowało ich pokonanie, jest wartościowym dziedzictwem. Więc … czy te War Avengers kiedykolwiek zjednoczy się w MCU?

Stojąc obok Venoma, Deadpool, Hulkverine i reszty zespołu, fani nie mogą nie zobaczyć potencjału w połączonym uniwersum filmowym Marvela. A czytając cały numer, łatwo jest argumentować, że takie połączenie, crossover lub scalenie uniwersum filmowego - jakkolwiek chcesz to nazwać - niekoniecznie oznacza złamanie stylu house lub „tonu Marvela” że Kevin Feige pomógł stworzyć przez dwadzieścia filmów. W rzeczywistości pokazuje, co można zyskać, pozwalając postaciom MCU wyrwać się ze swojej skorupy i pokazać więcej osobowości, humoru i uroku, które przede wszystkim zdobyły ich fanów.

Czy fani Thora woleliby, aby Lady Sif samodzielnie pokonała ogromne bestie wojenne, czy też została zdegradowana do supportu? Czy fani Captain Marvel woleliby, aby Carol została sama podczas jej następnej misji, czy też walczyliby z Bucky'm Barnesem? I czy pozwolenie Deadpoolowi na zanurzenie się głową w świat filmu Avengers daje mu więcej do pracy, czy mniej? I bądźmy szczerzy: Hulkverine sprzedaje się teraz, gdy Venom rywalizuje z Avengersami po zaledwie jednym filmie. Liczby kasowe tego zebranego zespołu przekraczają miliard dolarów bez wysiłku, jednocześnie przenosząc energię zespołu Strażników Galaktyki na Ziemię.

Więc przy ryzyku finansowym z pewnością mniejszym niż onieśmielającym, jedyna prawdziwa przeszkoda w zobaczeniu zespołu War Avengers - lub jakiejkolwiek innej podobnej grupy bohaterów Marvela - pozostaje taka sama: gotowość Disneya do tworzenia filmów o superbohaterach, które nie są w pełni odpowiednie dla całego rodzina.

Możemy mieć nadzieję, że takie zespoły i historie, które mają dać fanom więcej bohaterów i antybohaterów, których tak pragną, będą możliwe na filmie. Biorąc pod uwagę, że Captain Marvel, Venom i Deadpool mają łączną sprzedaż kasową w wysokości ponad 2 miliardów dolarów, wydawałoby się głupotą dla Disneya, gdyby odrzucił pomysł połączenia gwiazd MCU z ostrzejszymi, bardziej agresywnymi, a nawet z postaciami z oceną R. ich sztandar. Ze swojej strony Disney zapewnił fanów, że nie będą osłabiać oceny R Deadpool. Ale kwestia udzielenia MCU dostępu do Wade Wilson lub Venom to kwestia, na którą nie będzie łatwo ani publicznie odpowiedzieć przez jakiś czas.

Być może nie ma lepszego czasu, aby Marvel Comics pokazał, jak wiele niewykorzystanego potencjału istnieje tylko w obecnym MCU, teraz, gdy przyszłość Avengers jest całkowitą tajemnicą. Ale nawet jeśli tak nie było, fani Marvela nadal będą mieli komiksy, na które będą czekali. Gdzie indziej znajdziesz Ant-Mana i jego gigantycznych Avengersów ukrywających się wśród Frost Giants?

War of the Realms Strikeforce: The War Avengers jest już dostępna w lokalnym sklepie z komiksami oraz online w Marvel Comics.