Miles Teller mówi o powrocie do Fantastycznej Czwórki 2
Miles Teller mówi o powrocie do Fantastycznej Czwórki 2
Anonim

W tej chwili nie ma żadnej nadziei na kontynuację restartu Fantastic Four Josha Tranka i Simona Kinberga z 2015 roku. Został opracowany w celu zapewnienia nowoczesnego spojrzenia na rodzinę założycieli Marvel Comics i zapewnienia, że ​​studio Twentieth Century Fox może zachować licencję na własność (muszą produkować film FF co tyle lat lub prawa wracają do Marvela), ale w rzeczywistości produkt końcowy był katastrofą krytyczną i finansową.

W rzeczywistości było tak źle, że ludzie zaangażowani w projekt przyznali to samo, a Fox po cichu usunął datę premiery kontynuacji, którą zaplanował zbyt ambitnie. Teraz własność intelektualna, która była już pogrzebana pod ciężarem ograniczeń licencyjnych Marvela i pary anulowanych komiksów, ma niewielką lub żadną wartość dla Foxa. Pomogli zabić markę jako samodzielną serię filmów.

Dobra wiadomość jest taka, że ​​Marvel i Fox mogą potencjalnie współpracować, aby ocalić Fantastyczną Czwórkę, opierając się na pomyśle, który my i każdy, kto uważnie śledził tę branżę, mogliśmy mieć od dłuższego czasu - po prostu współpracujmy. Sony Pictures i Marvel Studios nawiązały współpracę, aby na przykład wprowadzić Spider-Mana do Marvel Cinematic Universe, umożliwiając rozmiarowi i popularności tej marki przywrócenie Spidey, a z kolei pomóc Sony w dostosowaniu ich przyszłych filmów dzięki umieszczeniu go i jego wspieranie biblioteki postaci w świecie, w którym istnieją inni złoczyńcy i bohaterowie Marvela. Fantastyczna Czwórka desperacko potrzebuje czegoś podobnego, jeśli aktor Miles Teller chce mieć jakąkolwiek szansę na ponowne zagranie roli Reeda Richardsa, znanego również jako Mr. Fantastic.

Dobra wiadomość jest taka, że ​​Miles Teller jest grą, która powróci, jeśli nadarzy się taka okazja, odzwierciedlając opinie innych członków obsady, o których mówili wcześniej. Teller powiedział JoBlo, co następuje, promując swój nadchodzący film War Dogs, w którym występuje z Jonah Hillem.

"Tak, na pewno. Uwielbiałem obsadę, kochałem postacie. Myślę, że to taka interesująca dynamika. Uwielbiam to, jak bardzo muszą na sobie polegać. Ta sprawa z Avengersami, w pewnym sensie stworzyli własny Fantastyczny" W pewnym sensie cztery, pierwsza rodzina Marvela. Ich moce nie mogą istnieć same, potrzebujesz Thora, żeby to zrobił, Hulka, żeby zrobił swoje. Więc tak, absolutnie, zrobiłbym coś innego."

„Oczywiście, w miarę postępów, uczysz się więcej; dla mnie naprawdę podobał mi się fakt, że mogłem pracować w prawie każdym gatunku. Jest wiele różnych czynników, które zamierzasz wziąć pod uwagę. Myślę, że scenariusz jest bardzo ważny, a reżyser. Reżyser będzie najpotężniejszą osobą pod względem tego, czym jest ten produkt końcowy. Ale cholera, Whiplash był pierwszym filmem fabularnym Damiana (Chazelle), kto by wiedział? Zrobiłem to, ponieważ scenariusza. Myślę, że niektóre rzeczy można trochę pozbawić praw wyborczych. Ale niczego bym nie zmienił. Mogę szczerze powiedzieć, że nigdy nie zrobiłem czegoś tylko dla pieniędzy; byłbym naprawdę zawstydzony za coś takiego jak że wyszło na jaw, że nie miałem przywiązania do postaci, żadnego przywiązania do scenariusza. Trochę to trwa, zanim ty ”pracuję tylko z najlepszymi reżyserami, niczyja kariera nie jest doskonała ”.

Mówiąc „Nigdy nie zrobiłem czegoś dla pieniędzy; byłbym naprawdę zażenowany, gdyby coś takiego wyszło”, Teller musi myląco nawiązać do swojego wywiadu z W Magazine z września 2014 r., W którym przyznał, że dołączył do serii Divergent tylko po to, pieniądze (nieudana franczyza trafia teraz prosto do telewizji bez wiedzy obsady filmowej):

„Nie miałem interesującej roli (w Rozbieżny) i wziąłem ten film z powodów biznesowych: był to pierwszy film, który zrobiłem, który miał mieć międzynarodową publiczność. Zadzwoniłem do mojego agenta i powiedziałem: "To jest do bani."

Kto wie, w co wierzyć wtedy o jego przemyśleniach na temat postaci Fantastycznej Czwórki, obsady i chęci powrotu. Możemy na szczęście powiedzieć, że on i cała utalentowana obsada nieudanego ponownego uruchomienia Fantastycznej Czwórki nie ma na to wpływu, i słusznie biorąc pod uwagę ich umiejętności i potencjał gwiazd. Michael B. Jordan przeszedł do Creed i teraz dołącza do Marvel Cinematic Universe jako czarny charakter w Czarnej Pantery z 2018 roku.

Jeśli jednak chodzi o przyszłość Fantastycznej Czwórki na dużym ekranie, nie liczcie na powrót nikogo z tej obsady. Marvel nie zatrzymał nawet ukochanego Andrew Garfielda, aby kontynuować grę Petera Parkera, kiedy odzyskali Spider-Mana, a jego filmy zarobiły pieniądze i ogólnie otrzymały pozytywne recenzje. Nie, Marvel przekształciłby się, wybrałby własne gwiazdy na podstawie własnej wizji i zdystansowałby się od okropności filmu Tranka.

I chociaż możesz pomyśleć, że nadmiernie podkreślamy aspekt partnerstwa Marvela, ostatnie raporty sugerują, że może to być w toku, gdy to piszę. Marvel TV i Fox już współpracują, by w końcu współprodukować i wspólnie promować parę programów telewizyjnych X-Men, a X-Men nagle zyskują więcej miłości od Marvela na froncie produktów (spójrz, co widzieliśmy na San Diego Comic-Con w zeszłym miesiącu!). Rozważ alternatywę - czy Fox naprawdę siedzi na tym przez pięć lub więcej lat i próbuje ponownie, wypuszczając Fantastyczną Czwórkę we własnym wszechświecie, w którym nigdy nie mogą wchodzić w interakcje z Avengersami? Nie ma mowy.

Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzach!

Więcej: Miles Teller może nie wrócić do innego filmu telewizyjnego

Fantastic Four 2 nie ma daty premiery, ponieważ Fox ją wyciągnął.

Źródła: JoBlo, W.