Recenzja sokoła z masłem orzechowym: przygody Huckleberry Zak
Recenzja sokoła z masłem orzechowym: przygody Huckleberry Zak
Anonim

Napędzany chemią ekranową LaBeoufa i Gottsagena, The Peanut Butter Falcon to uroczo zabawna i często wzruszająca przygoda.

Jest coś bardzo osobistego w występie Shia LaBeoufa w The Peanut Butter Falcon. Jego postać, Tyler, jest pod wieloma względami złamanym człowiekiem; niegdyś szczęśliwy, gładko ogolony chłopak, który spędzał noce skacząc po barze ze swoim bratem (Jon Bernthal, zawsze przyjemny, nawet w retrospekcjach pozbawionych dialogów), jest traumatycznym, niechlujnym krabem skłonnym do przemocy do czasu, gdy film wprowadza go w teraźniejszości. (Porównania do szeroko nagłośnionych zmagań LaBeoufa poza ekranem w prawdziwym świecie piszą same). Świadczy to o tym, jak ujmujący Sokół z masłem orzechowym, Zak, jest to, że osobista podróż Tylera od wyjętego spod prawa wyjętego spod prawa do opiekuńczego i opiekuńczego mentora nigdy się nie męczy. wiarygodność w filmie.

Samodzielnie określany jako „nowoczesna historia przygodowa w stylu Marka Twaina”, The Peanut Butter Falcon - zdobywca nagrody publiczności na SXSW 2019 - jest po części komedią dla kumpli, po części charakterystyczną, ale szczerą odyseją przez południe Stanów Zjednoczonych, która zasługuje na obietnica tego opisu. Zaskoczony bohater w sercu jego historii zostaje powołany do życia przez Zacka Gottsagena, co sprawia, że ​​jest to frustrujące, wciąż rzadkie zdarzenie, w którym osoba z niepełnosprawnością - w tym przypadku z zespołem Downa - może przedstawić w pełni rozwiniętą postać na duży ekran. W związku z tym istnieje autentyczność i szczerość nie tylko w kręceniu tutaj filmu, ale także w jego staraniach o dobrą reprezentację. Napędzany chemią ekranową LaBeoufa i Gottsagena, The Peanut Butter Falcon to uroczo zabawna i często wzruszająca przygoda.

Gottsagen, jako Zak, ma buntowniczego ducha, z którego Huck Finn byłby naprawdę dumny; pozostawiony bez rodziny, spędza dni albo próbując uciec od nudnego życia w domu spokojnej starości - z większą niż niewielką pomocą innych mieszkańców - albo ponownie oglądając starą kasetę VHS z jego idolem, The Salt Water Redneck (Thomas Hayden Church) i marzy o uczęszczaniu do jego szkoły zapaśniczej. Kiedy w końcu udaje mu się wyrwać (tylko w bieliźnie), Zak niespodziewanie spotyka się z Tylerem, który dopiero niedawno sam uciekł z powodów związanych z podpaleniem i wściekłym rybakiem o imieniu Duncan (John Hawkes). I jakkolwiek nieprawdopodobny jest duet, więź, która się między nimi tworzy, jest naprawdę poruszająca i słodka, nigdy nie staje się sacharynowa ani nie ucieka się do niezasłużonego sentymentalizmu.

Napisany i wyreżyserowany przez Tylera Nilsona i Michaela Schwartza (obaj debiutują w filmie fabularnym), The Peanut Butter Falcon podąża za tymi „uciekinierami” w podróż, która stawia ich twarzą w twarz z eklektycznym asortymentem południowców, nawet gdy podróżują pieszo lub łódź rzeczna. Film był mocno poinformowany przez wspomnienia i doświadczenia Nilsona z Północnej Karoliny (chociaż faktycznie kręcono go w Georgii) i to widać; Daleko od poczucia się przewodnikiem turystycznym po amerykańskim Południu, scenerią filmu jest bogaty i teksturowany świat bagien, delt i wysokiej trawy pomalowany w ciepłych odcieniach zieleni i brązu przez DP Nigela Blucka (który, jak zilustrowano w jego poprzedniej pracy True Detective, aż za dobrze zna ten region), a dodatkowo wzmocniony piękną rustykalną ścieżką dźwiękową i partyturą Zachary'ego Dawesa, Noah Pikelny'ego,Jonathan Sadoff i Gabe Witcher. Jeśli chodzi o pierwsze próby, to jest przyjemnie pewny i pewny swojego brzmienia i ogólnego stylu.

Nie oznacza to, że film jest pozbawiony wad; O ile Sokół z masłem orzechowym jest niecodziennym dziełem kina niezależnego, wciąż czerpie z wypróbowanych i prawdziwych tropów gatunku filmów drogi i ostatecznie trafia na znaną ścieżkę. Podobnie, wielu wspierających graczy balansuje na krawędzi bycia stereotypami - ale jako prawdziwi ludzie w rękach tak utalentowanych talentów - a Dakota Johnson nie ma takiej samej ilości czasu i uwagi, jak jej współpracownicy. prowadzi, mimo że jej postać (Eleanor, delikatna pracownica domu opieki, której zadaniem jest sprowadzenie Zaka) jest niezbędna dla emocjonalnego rdzenia filmu. Niemniej jednak jego nadrzędne przesłanie o znaczeniu utworzonych rodzin, w połączeniu z jego sympatią dla losu jego zmarginalizowanych i / lub niespokojnych bohaterów,sprawia, że ​​te wady są łatwiejsze do zaakceptowania.

Oprócz tego, że jest ciepłą i odświeżająco osobistą alternatywą dla bardziej ogólnych i korporacyjnych latem, The Peanut Butter Falcon tworzy gwiazdę z zachwycającego Gottsagen, a może nawet zwiastować początek nadchodzącego LaBeouf-aissance (przed jego uznanym już dramatem autobiograficznym Honey Boy, który trafi do kin jeszcze tej jesieni). Same urocze wiejskie wizualizacje i sceneria filmu sprawiają, że warto go sprawdzić na dużym ekranie, ale jest to również rodzaj oferty opartej na przedstawieniach, którą oczywiście nadal mogą docenić w domu ci, którzy nie mają szansy zobaczyć to w kinach. Ci, którzy to robią, są jednak zachęcani do wskoczenia na pokład tej filmowej tratwy rzecznej i podążania za jej bohaterami w ich krętej, cudownej podróży.

ZWIASTUN FILMU

Sokół z masłem orzechowym jest teraz wyświetlany w wybranych kinach w USA. Trwa 93 minuty i ma ocenę PG-13 ze względu na zawartość tematyczną, język, przemoc i palenie.

Nasza ocena:

3.5 z 5 (Bardzo dobrze)