Solo: Gwiezdne wojny - historia zasługuje na lepsze wyniki recenzji
Solo: Gwiezdne wojny - historia zasługuje na lepsze wyniki recenzji
Anonim

Solo: A Star Wars Story został oceniony z umiarkowaną pozytywną opinią, a wielu krytyków twierdzi, że całe jego istnienie jest niepotrzebne, ale zasługuje na coś lepszego.

Obecny krytyczny konsensus dla Solo: A Star Wars Story wydaje się być w porządku. W chwili pisania tego utworu jego wynik w Metacritic wynosi 63, co wskazuje głównie na pozytywne, jeśli nie entuzjastyczne, reakcje. Na Rotten Tomatoes jego wynik to 71%, co znowu jest całkiem pozytywne, ale nie na terytorium rave. W porównaniu z zeszłorocznym Star Wars: The Last Jedi, który został certyfikowany jako świeży przez krytyków na poziomie 91%, lub nawet Rogue One, który ma inny certyfikowany świeży wynik na poziomie 85%, Solo nie może pomóc, ale wydaje się nieco rozczarowujący w porównaniu. To, w połączeniu z całym dramatem otaczającym film i jego notorycznie trudną produkcją, stwarza iluzję, że film jest gorszy niż jest. To nie jest nawet dobre, więc konsensus mówi, że jest w porządku. W rzeczywistości,Solo to kinetyczny film o napadzie, który zapewnia solidne pochodzenie jednej z najbardziej ukochanych postaci serii, a także niektóre z jej najbardziej charyzmatycznych występów. Z jakiegoś powodu nie ma oceny, na jaką zasługuje.

POWIĄZANE: The State Of The Empire & Rebellion When Solo

  • Ta strona: Za kulisami Dramat przyćmił film
  • Strona 2: Historia obsady i pochodzenia

Dramat zza kulis przyćmił film

Tak duża część krytycznej rozmowy wokół Solo ma niewiele wspólnego z jakością samego filmu. Niemożliwe jest rozmawianie o filmie bez wdania się w gorący temat chaotycznego, zakulisowego opadu i różnych plotek, które go otaczają. Niewiele recenzji pomija wzmianki o zwolnieniu oryginalnych reżyserów, Phila Lorda i Christophera Millera, na kilka miesięcy przed rozpoczęciem zdjęć. Wielu szybko wspomina również o anonimowych plotkach na planie o problemach filmu, w tym o zarzutach, że aktor Alden Ehrenreich zmagał się z rolą. Nie jest niczym niezwykłym, że recenzja zagłębia się w takie tematy. Często jest to nieuniknione, a przy tak hucznym filmie i na taką skalę takich rzeczy należało się spodziewać. Wciąż dziwne jest to, że tego rodzaju raporty branżowe dominują w krytycznym ujęciu gotowego produktu.

To rodzaj rozmów, które nie nastąpiły po ostatnim spin-offowym prequelu z serii, Rogue One. Podczas gdy większość publikacji opisywała wiadomości o rozległych powtórkach tego filmu, dramat został złagodzony. Ponowne zdjęcia są powszechne w filmach tej skali, więc ludzie nie zakładali najgorszego. Pomogło to, że wiadomość o zastąpieniu reżysera Garetha Edwardsa przez Tony'ego Gilroya - który później przyznał, że musiał zasadniczo przepisać i przerobić główne fragmenty filmu - również została zbagatelizowana. Nie było to nic w skali zwolnienia reżysera na kilka tygodni przed zakończeniem zdjęć, ale narracja o filmie w tarapatach nękała Solo bardziej niż Rogue One i wpłynęła na krytyczną dyskusję wokół każdego filmu w inny sposób.

Gdzie Solo odnosi sukcesy

Łatwo jest mówić o tym, czym Solo: A Star Wars Story nie jest, i dramacie, który go przyćmiewa, ale rzeczy, w których Solo odnosi sukces, sprawiają, że zasługuje na znacznie większy krytyczny odbiór niż otrzymał. Spośród czterech filmów Gwiezdnych Wojen, które widzowie widzieli w erze po przejęciu Disneya, to Solo jest najbardziej czystą i bezwstydną zabawą ze wszystkich. Dzieląc więcej swojego kinowego DNA z gangsterami Golden Age i westernami niż cokolwiek klasycznie science-fiction, Solo jest kinetycznym filmem o napadzie, który ukrywa swoje bardziej konwencjonalne korzenie. Sercem tego filmu jest oldschoolowa przygodówka kryminalna „zbierz gang razem”, podobna do historii z masy celulozowej, która zainspirowała Gwiezdne Wojny.

Strukturalnie jest o wiele bardziej skupiony i ściślej skonstruowany niż Rogue One, film z poważnymi problemami z tempem i fundamentami, które są powszechnie pomijane z powodu odważnego ponurego zakończenia. To film z Gwiezdnych Wojen, w którym siła nie odgrywa żadnej roli w akcji: jest to historia ludzi na najniższych szczeblach drabiny, którzy próbują połączyć się, żyjąc w tragicznych okolicznościach i skorumpowanym systemie gangsterów i syndykatów przestępczych. Jak na taką opowieść Han jest idealnym bohaterem, a historia dobrze służy jego postaci.

POWIĄZANE: Solo: Wyjaśnienie zakończenia historii Gwiezdnych Wojen - jak zmienia Han na zawsze

Strona 2: Historia obsady i pochodzenia

1 2