5 filmów, które powinieneś obejrzeć i które udowodnią, że Robert Pattinson będzie dobrym Batmanem (i 5, których nie ma)
5 filmów, które powinieneś obejrzeć i które udowodnią, że Robert Pattinson będzie dobrym Batmanem (i 5, których nie ma)
Anonim

Krążą plotki, że Robert Pattinson został obsadzony w roli Batmana w filmie Matta Reevesa The Batman, co wywołało spore poruszenie w Internecie. Wydaje się, że ludzie po prostu nie mogą ominąć faktu, że R-Pats grał Edwarda w filmach Zmierzch, i to wszystko, co widzą, kiedy wymawiasz imię Roberta Pattinsona.

Jednak od czasu tych filmów brytyjski aktor zagrał w serii niezależnych filmów, które naprawdę pokazują jego talent aktorski. To powiedziawszy, w jego kanonie jest kilka filmów, które pokazują wady Pattinsona jako aktora. Przejdziemy teraz przez pięć filmów, które udowadniają, że będzie doskonałym Batmanem, i pięć, które tego nie robią.

10 Nie: Zmierzch

Wielu ludziom nie podoba się pomysł Roberta Pattinsona jako Batmana z powodu filmów Zmierzch, a to jest całkowicie zrozumiałe. Grał wampira Edwarda w filmowych adaptacjach książek Stephanie Myer i na zawsze zmieniło to rzekomo wysysające krew potwory - nie w dobry sposób.

Występ Pattinsona można określić jako „nieświeży” i nie pomylilibyście się, mówiąc to. Jego Edward jest humorzasty, zamyślony i czasami raczej zły bez wyraźnego powodu. Jest to jednak bardziej problem z pisaniem niż wykonaniem Pattinsona. Robił tylko to, co mu kazano. To powiedziawszy, jeśli jego Bruce Wayne stanie się kimś podobnym do Edwarda, ludzie nie będą szczęśliwi.

9 Tak: dobry czas

Good Time to fascynujący niezależny film, w którym Pattinson gra postać o imieniu Connie Nikas. W końcu zabiera swojego niepełnosprawnego brata Nicka z sesji terapeutycznej, po czym obrabuje bank w Nowym Jorku za 65 000 dolarów i sytuacja przybiera zły obrót.

Good Time jest świadectwem zdolności Pattinsona jako aktora. Wyreżyserowany przez Josha i Benny'ego Safdie i napisany przez Josha Safdiego i Ronalda Bronsteina, Pattinson pokazuje, co może zrobić, jeśli ma dobry materiał źródłowy, a jego występ w tym filmie jest fascynujący. Poważnie, jeśli myślisz, że nie będzie dobrym Batmanem, ponieważ „nie jest wystarczająco utalentowanym aktorem”, to musisz obejrzeć ten film.

8 Nie: Harry Potter i Czara Ognia

Robert Pattinson po raz pierwszy pojawił się na radarze, kiedy grał Cedrica Diggory'ego w filmach o Potterze. Cóż, był tylko w jednym z nich. Rola była interesującą postacią w książkach. Był poszukiwaczem asów i właściwie był lepszy niż Harry Potter. Był supergwiazdą w Hogwarcie i bardzo przystojnym.

Niestety zginął z różdżki Voldemorta, co było smutne. Powodem, dla którego ten film znajduje się na tej liście, jako powód, dla którego Pattinson może nie być dobrym Batmanem, jest to, że tak naprawdę nie robi wiele w filmie. Postać jest interesująca w książkach, ale dał bardzo niewiele do roboty w filmie, a szkoda.

7 Tak: życie

W Life Robert Pattinson gra słynnego fotografa, Dennisa Stocka, wraz z Dane DeHaanem jako James Dean. Film podąża za Dennisem, który został poproszony o nakręcenie Jamesa tuż przed rozpoczęciem kręcenia East of Eden.

Sam film nie jest najlepszym, jaki kiedykolwiek powstał, a mimo to gra Pattinsona pokazuje dojrzałość, jakiej wcześniej u niego nie widzieliśmy. Doskonale wciela się w rolę Dennisa i gdyby miał wnieść tego rodzaju poświęcenie do roli Batmana, fani nie powinni mieć się czym martwić.

6 Nie: Pamiętaj mnie

Remember Me to z pewnością jeden z najsłabszych filmów Pattinsona, nie licząc filmów Zmierzch. Pattinson gra Tylera Hawkinsa, a film podąża za nim i jego ukochaną Ally (w tej roli Emilie de Ravin). Rodzice Tylera rozstali się po samobójstwie jego brata, a Ally była świadkiem morderstwa swojej matki. Teraz upewnia się, że każdego dnia żyje pełnią życia.

To raczej smutny i szokujący utwór, a mimo to Pattinson nie ma okazji naprawdę napiąć swoich aktorskich mięśni, pomimo ponurej tematyki i jeszcze bardziej ponurego zakończenia. To wszystko wydawało się trochę za dużo i nie było jednym z jego najlepszych występów aktorskich.

5 Tak: Rover

Teraz The Rover to film, na który warto zwrócić uwagę. Akcja rozgrywa się w dystopijnej przyszłości, ale nie jest to jeden z „tych” filmów. To prawdziwa potęga filmu, a Robert Pattinson robi w nim coś, czego nigdy wcześniej nie robił. Gra Reynoldsa, który jest bardzo naiwnym młodzieńcem z południowych części Stanów Zjednoczonych

Chociaż Guy Pearce występuje również w The Rover, Pattinson prawie go przyćmiewa, a to dowód na to, jaki naprawdę świetny aktor Pattinson jest. W tym przedstawieniu nie ma zbyt wiele, jeśli w ogóle, Bruce'a Wayne'a, ale to po prostu pokazuje jego niesamowitą wszechstronność jako aktora.

4 Nie: Woda dla słoni

Po zmierzchu Robert Pattinson robił wszystko, co mógł, aby zdystansować się od tych filmów. Jednak ostatecznie pojawił się później w innym romantycznym filmie. Woda dla słoni jest w porządku. Występuje w postaci wielkich nazwisk, takich jak Reese Witherspoon i Christoph Waltz. Jednak było to bardzo na tym samym terytorium, co filmy Zmierzch, i tak naprawdę nie miał okazji pokazać, że jest kimś więcej niż tylko facetem, który grał Edwarda.

To powiedziawszy, gra Pattinsona jest tutaj doskonale solidna, ale w przeciwieństwie do niektórych innych jego prac, nie przesuwa granic tego, co może zrobić. Trzyma się mocno w granicach, których wielu oczekiwało od niego jako aktora. Dopiero potem naprawdę zaczął dumnie prezentować swoje rzeczy na srebrnym ekranie.

3 Tak: zaginione miasto Z

Po raz kolejny Robert Pattinson nie zdecydował się na odgrywanie głównej roli w filmie, ponieważ widział coś znacznie bardziej interesującego w jednej z postaci drugoplanowych. Pattinson przez całą swoją karierę pokazywał, że bardziej interesuje go rola i reżyser. Nie obchodzi go fakturowanie ani pieniądze. Dba o rzemiosło i to, z kim pracuje.

Zaginione miasto Z dało mu możliwość współpracy z Jamesem Grayem, który nakręcił filmy takie jak Dwóch kochanków, We Own the Night i The Immigrant. To nie są wspaniałe filmy, ale Gray wykazał się talentem do pracy z najlepszymi aktorami i osiągania z nich świetnych ról. Z pewnością pracował swoją magią z Pattinsonem, ponieważ jest wspaniały jako Henry Costlin. Pomimo tego, że jest tylko postacią drugorzędną, Pattinson zdecydowanie kradnie światło reflektorów od głównego bohatera filmu, Charliego Hunnama. Jeśli obejrzysz ten film i nadal nie ufasz umiejętnościom aktorskim Pattinsona, nie ma nadziei.

2 Nie: Bel Ami

Bel Ami, pomijając filmy Zmierzch, jest bez wątpienia najgorszym filmem, w jakim Pattinson kiedykolwiek był. Co gorsza, jego gra nie jest w nim zbyt dobra. Gdyby ludzie mówili, że martwią się o Pattinsona jako Batmana po obejrzeniu Bel Ami, byłoby to zrozumiałe.

Jest raczej drewniany jak George Duroy, a biorąc pod uwagę, że ten film wyszedł wkrótce po jego czasie w filmach Zmierzch, nie był to dobry znak. Jednak był to rodzaj filmu, który wtedy mu oferowano. Było to raczej sprośniejsze niż filmy Zmierzchu i podjął trochę ryzyka, przyjmując tę ​​rolę. Jednak po tym filmie poszedł do znacznie lepszych rzeczy i dzięki Bogu to zrobił.

1 Tak: Cosmopolis

Pattinson powiedział w przeszłości, że bardziej zależy mu na tym, kto reżyseruje film, niż na samym filmie. Powiedział, że ma listę reżyserów, z którymi desperacko chciałby pracować, i zrobiłby wszystko, żeby zagrać w jednym z ich filmów. David Cronenberg był jednym z tych reżyserów i pracowali razem już dwukrotnie. Cosmopolis raczej dzieli, jak wszystkie filmy Cronenberga, tak naprawdę. Jednak nikt nie może zaprzeczyć, jak hipnotyzujący Pattinson prowadzi.

Wciela się w Erica Packera, miliardera, który jeździ po Manhattanie w biurze limuzyny do swojego fryzjera i po drodze spotyka szereg gości. Jeśli obejrzysz ten film i nie myślisz, że Pattinson byłby doskonałym Bruce'em Wayne'em, to nic innego nie zrobi. Jest wspaniały w filmie, a samo Cosmopolis powinno wystarczyć, aby zdobyć rolę Batmana.