Fortnite otrzymuje swój pierwszy blaster NERF
Fortnite otrzymuje swój pierwszy blaster NERF
Anonim

Fortnite wkracza do prawdziwego świata - w pewnym sensie - wraz z ogłoszeniem przez Hasbro wydania blastera NERF inspirowanego grą. Fortnite to oczywiście niezwykle popularna gra wideo, która rok temu szturmem podbiła świat. Od tego czasu tytuł zyskał na sile, niedawno wszedł w sezon 6 i wypuścił linię halloweenowych skórek i broni. Tytuł pomógł spopularyzować gatunek gier Battle Royale, dzięki czemu profesjonalni gracze, tacy jak Ninja, zdobią okładkę magazynu ESPN.

Gra nie była jednak pozbawiona pułapek i negatywności, ponieważ podobno prowokowała rozwody. Ponieważ gracze izolują się od swoich kolegów z drużyny w wyniku zamiłowania do gry, drużyna NHL musiała nawet wprowadzić zakaz Fortnite. Pomimo takich przykładów dramatu wywodzącego się z gry, jej popularność i sukces komercyjny pozostają niezmienne. W rezultacie firmy nawiązały współpracę z jej twórcą, firmą Epic Games, w celu wyprodukowania linii powiązanych towarów. Funko niedawno ogłosiło, że wypuszcza szereg popowych figurek o tematyce Fortnite.

Hasbro teraz również skacze na modę. Po ogłoszeniu we wrześniu, że Epic Games i Hasbro współpracują, firma produkująca zabawki i gry planszowe ujawniła, że ​​doda do swojej oferty blaster NERF inspirowany Fortnite. Zabawka, zwana NERF Fortnite AR-L Blaster, będzie oparta na blasterze, który okazał się podstawą gry. Skierowany do osób w wieku od 8 lat, oferuje szybkostrzelne, zmotoryzowane strzelby i podnoszone celowniki, które pozwalają graczom skupić się na celowaniu. Będzie również zawierał klips na 10 strzałek i 20 rzutek ELITE. Oprócz tego Hasbro ujawnił, że zbliża się również specjalna edycja gry Monopoly w Fortnite. Blaster ma jednak kosztować niecałe 50 USD i trafi do sklepów w czerwcu 2019 r.

Bez wątpienia znajdą się tacy, którzy uznają to za krok w złym kierunku, przekładający wysoce konkurencyjną i zorientowaną na przemoc grę w rzeczywisty świat. Tragedie w świecie rzeczywistym pojawiają się coraz częściej. W związku z tym z pewnością pojawi się ostry sprzeciw, który rozważy zachęcanie dzieci do „zabijania się nawzajem” w kiepskim guście, nawet jeśli jest to NERF i głównie zmyślone.

Jednak z biznesowego punktu widzenia ma to sens na świecie. Fortnite pozostaje jedną z najpopularniejszych gier i nie ma lepszego sposobu na wykorzystanie popularności niż sprawienie, by gra była realistyczna. Dzieci na całym świecie bez wątpienia będą ustawiać się w kolejce dookoła bloku, aby zdobyć jednego z nich, w sam raz na lato. Jeśli chodzi o rodziców, prawdopodobnie będą zadowoleni, widząc, jak ich dzieci mogą potencjalnie bawić się w prawdziwym świecie dla odmiany, zamiast garbić się nad telefonami i konsolami.

Więcej: Teoria 6 sezonu Fortnite: To lustrzany wszechświat